Pijany z maczetą straszył przechodniów w centrum miasta
Do dyżurnego Straży Miejskiej we Włocławku zadzwonił anonimowo pewien mężczyzna i poprosił o interwencję. Z jego relacji wynikało, że w bramie posesji przy ulicy 3 Maja 25 grupka osób zakłóca ład publiczny, a dodatkowo jeden z mężczyzn ma przy sobie … maczetę, macha nią i straszy przechodniów.
Na miejsce zdarzenia, do którego doszło w Boże Ciało, zostały wysłane dwie ekipy municypalnych, w tym patrol interwencyjny. Strażnicy zastali pod bramą wskazanego budynku kilka osób, wśród nich również opisywanego mężczyznę z maczetą. Został on wylegitymowany i jak ustalono, był to 39-letni mieszkaniec Śródmieścia. Municypalni odebrali mu pięćdziesięciocentymetrową maczetę o długim ostrzu. Po badaniu alkomatem okazało się, że jest nietrzeźwy.
Ponieważ spożywał alkohol w miejscu zabronionym, czynności w sprawie o wykroczenie z art. 43¹ ust. 1 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi zostaną zakończone nałożeniem mandatu karnego lub zostanie skierowany wniosek do Sądu Rejonowego. Mężczyzna został osadzony w policyjnej izbie zatrzymań do wytrzeźwienia i zastrzeżony do przeprowadzenia ewentualnych dalszych czynności służbowych związanych z posiadaniem niebezpiecznego narzędzia – relacjonuje Dariusz Rębiałkowski, rzecznik prasowy straży miejskiej.