Skazani grają w piłkę na boisku poza murami więzienia
Do naszej redakcji napisał zaniepokojony mieszkaniec osiedla Mielęcin informując, że skazani z Zakładu Karnego we Włocławku, korzystają z boiska znajdującego się poza murami więzienia.
Zbulwersowany internauta wspomina niedawne ucieczki osadzonych, którzy w związku z rządowym programem „Praca dla więźniów" pracowali poza Zakładem Karnym i z tej pracy nie wrócili. Jeden z osadzonych odbywał karę za zabójstwo, drugi za rozboje i kradzieże.
Czemu skazani korzystają z boiska poza zakładem jeśli na terenie maja własne? Przecież to boisko powstało dla dzieci i młodzieży nie dla skazańców - pisze oburzony mieszkaniec Mielęcina
Sprawdziliśmy informację u źródła, zapytaliśmy rzecznika prasowego Zakładu Karnego we Włocławku, czy takie sytuacje mają miejsce i czy rzeczywiście mieszkańcy mają się czego obawiać.
Osadzeni Zakładu Karnego we Włocławku uzyskali zgodę miasta na użytkowanie boiska, na którym odbywają się zajęcia sportowe, każdorazowo sprzątają boisko oraz przyległy do niego teren. Wszystko odbywa się zgodnie z przepisami. Kodeks karny wykonawczy pozwala organizować zajęcia kulturalno-oświatowe i sportowe poza jednostką penitencjarną. Z obiektu sportowego nie korzystają osoby odsiadujące długie wyroki i skazani z art. 148 za zabójstwo. Nad osadzonymi nadzór sprawuje wychowawca prowadzący zajęcia sportowe – mówi st. kpt. rzecznik prasowy Zakładu Karnego we Włocławku Tomasz Seroczyński
Tomasz Seroczyński podkreśla również, że jest to naturalny proces resocjalizacji, osadzeni bowiem muszą uczyć się przebywania na wolności a wszelkie przepisy dają taką możliwość.