Pierwsze próby wprowadzenia zakazu pojawiły się w zeszłym roku. Na wniosek wielu mieszkańców Krzysztof Kukucki złożył projekt zarządzenia w tej sprawie do Marka Wojtkowskiego. Prezydent zarządził konsultacje społeczne, rozpisał ankietę i okazało się, że jednak większość włocławian chce w cyrkach oglądać tresowane zwierzęta.

Teraz temat powraca za sprawą grupy osób, która założyła koalicję „Włocławek – miasto wolne od cyrku ze zwierzętami”. W minioną sobotę spotkali się po raz pierwszy.

Na razie nieduże grono ludzi, których łączy miłość do zwierząt, pasja i co najważniejsze chęć do działania. Fantastyczna atmosfera, masa pomysłów i propozycji - każdy z nas ma coś do zaoferowanie od pomysłu po gotowość działania w konkretnych akcjach. Teraz wierzę, że będzie nas więcej. Jest ekipa, jest moc!!! Zapraszamy na kolejne spotkania wszystkich, którzy czują potrzebę pomocy zwierzętom wykorzystywanym w cyrkach!!! - czytamy na portalu społecznościowym.

Inicjatorzy akcji zachęcają jednocześnie, aby na ich stronie publikować opinie, zdjęcia, filmy oraz wszelkie materiały, które pozwolą, aby ich sprzeciw został zauważony przez władze Włocławka. Planują również stworzenie projektu obywatelskiego uchwały w tej sprawie i szeroko zakrojoną akcję edukacyjną.