Coraz niższe temperatury, uważaj na cichego zabójcę
Co roku we Włocławku Straż Pożarna odnotowuje przypadki podtrucia tlenkiem węgla, potocznie zwanym czadem. Strażacy i kominiarze apelują o nielekceważenie niebezpieczeństwa i sprawdzanie drożności instalacji kominowej.
Tlenek węgla jest bezbarwny, bezwonny, silnie trujący, atakuje znienacka przede wszystkim w pomieszczeniach szczelnie zamkniętych, niewietrzonych. Dostaje się do organizmu przez układ oddechowy, a następnie jest wchłaniany do krwiobiegu. W układzie oddechowym człowieka wiąże się z hemoglobiną 210 razy szybciej niż tlen, blokując dopływ tlenu do organizmu, co stwarza poważne zagrożenie dla zdrowia i życia człowieka. Uniemożliwia on prawidłowe rozprowadzanie tlenu we krwi i powoduje uszkodzenia mózgu oraz innych narządów. Następstwem ostrego zatrucia może być nieodwracalne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, niewydolność wieńcowa i zawał albo nawet śmierć.
Pierwszymi objawami zatrucia są czadem są zawroty i bóle głowy, duszności. W takim wypadku należy natychmiast otworzyć – a nawet wybić okno, wynieść poszkodowanego i jeśli zajdzie taka potrzeba rozpocząć resuscytację.
Warto w domu lub mieszkaniu zainstalować czujkę dymu oraz czujkę tlenku węgla. Podstawową funkcją czujki tlenku węgla jest wykrywanie czadu i generowanie sygnałów alarmowych w sytuacji wykrycia jego nadmiernego stężenia w powietrzu. Podnosi ona poziom bezpieczeństwa w pomieszczeniach, zmniejsza ryzyko zaczadzenia, pozwala na szybką reakcję w sytuacji zagrożenia życia.
Tego typu czujki powinny znaleźć się w pokojach z kominkiem lub piecem kaflowym, w pomieszczeniach z kuchenkami gazowymi, w łazienkach z gazowymi podgrzewaczami wody, w kotłowniach, garażach, warsztatach. Czujka odpowiednio wcześnie zasygnalizuje niebezpieczeństwo, wydając bardzo głośny dźwięk.
Sezon grzewczy w pełni, dlatego należy pamiętać aby nie pozostawiać bez nadzoru urządzeń grzewczych i nie zważając na mrozy, systematycznie wietrzyć wszystkie pomieszczenia.