Radni w znacznym stopniu ograniczyli pozycję prezydenta
We wtorek 27 marca, podczas sesji Rady Miasta Włocławek, radni przegłosowali poprawkę do projektu uchwały w sprawie Wieloletniej Prognozy Finansowej na lata 2018-2028, która znacznie ogranicza pozycję prezydenta. Oznacza, to że bez zgody radnych włodarz nie będzie mógł podejmować zobowiązań oraz zawierać umów, które są uwzględnione w prognozie inwestycji wieloletnich.
W ratuszu podczas XL sesji Rady Miasta przegłosowano poprawkę do uchwały, która powoduje, że bez zgody radnych, prezydent nie może już zaciągać kredytów, ani też zawierać umów, jeśli nie są uwzględnione w budżecie rocznym. Marek Wojtkowski w trakcie obrad oznajmił, że może to mieć poważne konsekwencje ze względu na to, że już rozpoczęte działania mogą wydłużać się w czasie.
To jest swego rodzaju precedens i kuriozum, który w samorządach właściwie nie ma miejsca. Dziwię się, że po tej stronie, która głosowała za uchwałą jest były prezydent i wiceprezydent. Nie wiem czy państwo zdają sobie sprawę jakie będą tego konsekwencje. Przetargi, które teraz mamy przygotowane nie będą mogły zostać realizowane bo będzie trzeba czekać na kolejną sesję - mówił prezydent Marek Wojtkowski
Radni z koalicji prezydenta twierdzą, że jest to „uprzykrzanie życia" ze względu na zbliżające się wybory samorządowe.
Ewidentnie widać, że zbliżają się wybory i niektórzy chcą uprzykrzyć życie prezydentowi, pamiętam jak było to w poprzednich kadencjach, kiedy prezydent bardzo ubolewał nad takimi zmianami, teraz sam zagłosował za tą poprawką - powiedział radny SLD Krzysztof Kukucki
Jarosław Chmielewski twierdzi, że radni podejmując taką decyzję mieli na uwadze dobro miasta, dlatego też zagłosowali za poprawką.
Mając na względzie dobro miasta, to według mojej oceny prezydent źle nadzoruje miejskie inwestycje, chcemy z radnymi wiedzieć jakie umowy podpisuje, dlatego zdjęliśmy to upoważnienie - powiedział radny PIS Jarosław Chmielewski.
Prezydent mówił, że na dzień dzisiejszy nie ma żadnej współpracy pomiędzy radnymi a organem wykonawczym, zadając jednocześnie pytanie, czy pół roku przed wyborami Włocławek sobie na to zasłużył.