Są niewielkie, ale groźne, sanepid apeluje o ostrożność
Wiosenny okres sprzyja długim spacerom po lesie warto jednak zabezpieczyć swoje ciało przed groźnymi pasożytniczymi pajęczakami. Niewielkie, ale groźne kleszcze ukryte na krzewach stanowią zagrożenie dla naszego zdrowia, mogą bowiem przenosić bakterie powodujące niebezpieczne choroby, miedzy innymi boreliozę oraz wirusy powodujące kleszczowe zapalenie mózgu.
Ilość kleszczy z roku na rok się zwiększa. Przyczyną są zapewne łagodne zimy wynikające ze zmian klimatycznych. Dorosłe samice są długości 3-4 mm, natomiast samce - 2,5 mm. Ulubionymi siedliskami pajęczaków są wilgotne obszary roślinne, zwłaszcza lasy liściaste i mieszane, łąki, polany oraz zarośla w pobliżu jezior i rzek. Można je, także spotkać w parku lub przydomowym ogródku. Znacznie rzadziej występują w suchych, sosnowych lasach. Larwy kleszczy żyją przeważnie w trawie, natomiast osobniki dojrzałe mogą czaić się wyżej na krzakach lub drzewach.
Udając się w miejsca zagrożone występowaniem kleszczy należy:
Nosić odpowiednią odzież w lesie zakrywającą jak najwięcej części ciała, stosować środki odstraszające kleszcze;
po powrocie z lasu dokładnie obejrzeć całe ciało (na ugryzienia najbardziej narażone są ręce, nogi, zgięcia stawów, głowa i uszy, pępek). Jeżeli zauważysz ukąszenie, natychmiast delikatnie usuń kleszcza – nie wykręcaj, nie smaruj niczym, przy samej skórze uchwyć go pęsetą i zdecydowanym ruchem pociągnij ku górze, a miejsce ukłucia zdezynfekuj.
Kiedy zbadać kleszcza?
Nie czekaj aż pojawi się rumień, ponieważ niekiedy taki objaw w ogóle nie występuje, a możesz być chory na boreliozę. Sprawdź czy kleszcz, który Cię pokłuł mógł być nosicielem krętków Borrelia spp.
Potwierdź lub wyklucz taką możliwość badaniem real - time PCR na obecność krętków Borrelia w kleszczu.
Nie każde pokłucie przez tego pajęczaka musi wiązać się z zakażeniem bakteriami Borrelia. Z drugiej strony ciężkie konsekwencje przewlekłej formy choroby nie pozwalają na zlekceważenie jakiegokolwiek przypadku pokłucia.
Gdzie zbadać kleszcza?
Kleszcza można zbadać w Laboratorium Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy, które wprowadziło nowe oznaczenie pozwalające na zbadanie samego kleszcza metodą real - time PCR pod kątem przenoszenia przez niego krętków Borrelia spp., wywołujących boreliozę. Nowatorstwo metody polega na tym, że pozwala odpowiedzieć na pytanie, czy pajęczak mógł nas zakazić groźną bakterią, a nie jak do tej pory - kiedy dowiadujemy się o tym na badaniu osoby, która już zachorowała. Dzięki powyższej metodzie znajdujemy odpowiedź na kluczowe pytanie - czy ten konkretny kleszcz był nosicielem krętków Borrelia.
Jak zbadać kleszcza?
Każdy, kto został ugryziony przez kleszcza, powinien jak najszybciej, lecz ostrożnie usunąć go ze skóry i włożyć do czystego pojemnika lub woreczka ze struną. Co ważne, do badania wystarcza tylko część pajęczaka, ponieważ często zdarza się, że podczas wyjmowania ze skóry ulega on fragmentacji.
Co zrobić z wynikiem badania?
W przypadku pozytywnego wyniku - potwierdzona obecność Borrelia spp. w kleszczu, zaleca się kontakt z lekarzem w celu zatrzymania ewentualnego rozwoju choroby. Z kolei wynik ujemny (kleszcz nie był nosicielem bakterii Borrelia) wskazuje, że leczenie może nie być konieczne, a jego zastosowanie mogłoby generować ewentualne niepotrzebne skutki zdrowotne i koszty finansowe.