Na teren Anwilu wtargnęła grupa uzbrojonych terrorystów
Na teren Anwilu wtargnęła grupa uzbrojonych terrorystów, którzy wzięli zakładników - taka informacja dotarła do dyżurnego policji. Na szczęście to tylko scenariusz ćwiczeń policjantów i służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.
W środę w godzinach przedpołudniowych z dyżurnym włocławskich mundurowych skontaktowała się ochrona zakładu Anwil we Włocławku, informując o wtargnięciu grupy uzbrojonych osób, które następnie uwięziły pracowników. Na miejsce niezwłocznie udał się policyjny patrol i potwierdził tę informację. Mundurowi ustalili, że do budynku podczas konferencji wtargnęła czteroosobowa grupa napastników, którzy przetrzymują pracowników oraz żądają okupu, uwolnienia wcześniej aresztowanych działaczy grup ekstremistycznych i podstawienia pojazdu.
Odpowiedzialny za bezpieczeństwo pracowników nakazał natychmiastową ewakuację wszystkich osób z terenu zakładu. Do działań przystąpili policyjni negocjatorzy, którzy nawiązali kontakt z napastnikami. Prowadzone rozmowy skutkowały uwolnieniem większości zakładników, jednak pięciu pracowników wciąż było przetrzymywanych przez terrorystów. Ponieważ dalsze rozmowy z napastnikami nie przyniosły zamierzonych rezultatów, została podjęta decyzja o użyciu grupy szybkiego reagowania. Ostatecznie policjanci wyeliminowali zagrożenie i odbili zakładników.
Tak w skrócie przedstawiał się scenariusz ćwiczeń, w których oprócz pracowników zakładu wzięły udział służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo na terenie Anwilu, mundurowi i przedstawiciele ratusza zajmujący się zarządzaniem kryzysowym. Celem tych działań było doskonalenie metod działania i współpracy z różnego rodzaju służbami i instytucjami w przypadku wystąpienia sytuacji kryzysowej.