Selenka wesprze żużlowca. Gollob ambasadorem marki
Wczoraj w Uzdrowisku Wieniec Zdrój odbyła się konferencja prasowa, podczas której Krzysztof Grządziel oraz Tomasz Gollob poinformowali o nawiązaniu współpracy. Połączenie sił ma pomóc byłemu mistrzowi świata w powrocie do pełnej sprawności.
Jeden z najbardziej utytułowanych żużlowców w historii na arenie krajowej jak i międzynarodowej Tomasz Gollob oraz włocławski przedsiębiorca, filantrop Krzysztof Grządziel podpisali wczoraj umowę o współpracy. Były mistrz świata został ambasadorem marki Selenka. Już w marcu na sklepowych półkach mają pojawić się butelki wody z wizerunkiem żużlowca.
Dla Uzdrowiska Wieniec Zdrój, to dzisiaj wielki dzień, nie tylko dlatego, że gościmy wielkiego człowieka, mistrza, który rozgrzał wiele serc z regionu i całej Polski, ale także dlatego że jest szansa, aby ulżyć w nieszczęściu naszemu bohaterowi – mówił Krzysztof Grządziel - Mamy nadzieję, że ta współpraca da wymierne korzyści każdej ze stron. Korzystając z wizerunku Tomasza chcemy zwiększyć sprzedaż Selenki, co pozwoli przekazywać coraz większe środki na jego codzienne funkcjonowanie oraz na tę operację, która mam nadzieję postawi go na nogi. To jest najważniejsze.
Tomasz Gollob w 2017 roku, podczas treningu motocrossowego w Chełmnie uległ wypadkowi. W wyniku upadku doznał poważnych obrażeń kręgosłupa, do dziś były mistrz świata porusza się na wózku inwalidzkim. Umowa zawarta między żużlowcem a producentem Selenki ma wspomóc finansowo rehabilitację byłego mistrza.
To wspaniały gest umieć się dzielić, czymś co jest dobre. Jestem wielkim optymistą, że Selenka pobije wszystkie możliwe rzeczy, a mnie będzie mogła wspomóc w rehabilitacji i w operacji, które być może będą już niedługo. Nabieram kontaktów w różnych miejscach świata z osobami, które miały lub mają podobny przypadek i są sytuację, w których po kilku latach istnieje możliwość wstania na nogi. Będę próbować wszystkiego, każda rzecz jest analizowana. Jeśli chodzi o operację może być jedna, dlatego trzeba wybrać tę, która będzie dla mnie najlepsza. Nie chciałbym tej bitwy przegrać, chcę aby moje nogi były uruchomione, nie przeszkadza mi wózek, jednak wolałbym stać i chodzić, tak jak chociażby mój kolega Krzysiek Cegielski, on po dwunastu latach zaczął funkcjonować - powiedział Tomasz Gollob
Przed żużlowcem ogromny trud i duże wyzwanie jakim jest powrót do pełnej sprawności. Pojawia się jednak szansa na operację w szwajcarskiej klinice która pozwoli byłemu mistrzowi sprawnie funkcjonować.