W poniedziałek około godziny 18:00 doszło do pożaru w bloku przy ulicy Dziewińskiej 32. Spłonęło mieszkanie na pierwszym piętrze budynku. Płomienie gasiło kilka jednostek straży pożarnej, mieszkańcy bloku zostali ewakuowani. Na miejsce przybyły również karetki pogotowia oraz autobusy MPK, w których ewakuowani mogli się schronić.
Mieszkanie całkowicie objęte pożarem, znajdowało się na pierwszym piętrze pięciokondygnacyjnego budynku wielorodzinnego. Ciąg klatki schodowej od parteru do IV piętra był całkowicie zadymiony. Ogień wydobywający się przez otwór okienny sięgał okien wyższej kondygnacji. Strażacy ewakuowali 36 osób do punktu segregacji utworzonego przez koordynatora medycznego Zespołu Ratownictwa Medycznego. Po wstępnej segregacji 29 osób uznano za poszkodowane. Przybyłe na miejsce zdarzenia Zespoły Ratownictwa Medycznego zabrały do szpitali z punktu segregacji na dalsze badania 12 osób, w tym 5 dzieci - informuje Komenda Miejska PSP we Włocławku
Wczoraj policja rozpoczęła wyjaśnianie przyczyn tragedii. Mundurowi wykonywali na miejscu czynności pod nadzorem prokuratora, który polecił zabezpieczyć zwłoki 99-latka do dalszych badań. Przy oględzinach obecny był również biegły z zakresu pożarnictwa i biegły lekarz patomorfolog. Czynności na miejscu pożaru są kontynuowane. Śledczy gromadzą materiał dowodowy, który ma wyjaśnić okoliczności zdarzenia. Kluczowa dla ustalenia przyczyny pożaru będzie opinia biegłego z zakresu pożarnictwa.