Odpowiedzą za włamanie i kradzież, grozi im do 10 lat
Krótko cieszyli się łupem rabusie, którzy okradli dom w powiecie
włocławskim. Policjanci szybko wpadli na ich trop i już następnego dnia
po zdarzeniu zatrzymali dwóch włamywaczy, a także odzyskali większość skradzionego mienia.
W ubiegłym tygodniu policjanci z Kowala zostali powiadomieni że na terenie działania tamtejszego komisariatu włamano się do domu. Sprawcy zabrali ze środka łupy warte kilkadziesiąt tysięcy złotych, głównie biżuterię. Od razu po otrzymaniu zgłoszenia mundurowi zaczęli gromadzić materiał dowodowy i typować sprawców włamania.
Szybko ustalili, że mogło go dokonać dwóch mieszkańców Włocławka i już na drugi dzień złożyli mężczyznom wizyty. Trop okazał się właściwy, bowiem w mieszkaniach 33 i 39-latka policjanci znaleźli większość przedmiotów, które ci dzień wcześniej wynieśli z domu pokrzywdzonych. Wśród odzyskanych przez mundurowych rzeczy znalazły się między innymi biżuteria i zegarki.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem, za który grozi im teraz kara do 10 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo młodszy z mężczyzn odpowie również za złamanie przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, bo poza fantami z włamania, policjanci znaleźli u niego także ponad cztery gramy amfetaminy.
Mundurowi doprowadzili podejrzanych do prokuratury i do sądu, gdzie zastosowane zostały wobec nich środki zapobiegawcze. Decyzją prokuratora 39-latek oddany został pod dozór policji. Z kolei w odniesieniu do 33-latka sąd postanowił, że na dwa miesiące trafi on do aresztu.