Granat odnaleziony w jednym z remontowanych budynków
Kilkadziesiąt lat minęło w Polsce od wojny, jednak jej echo wciąż daje się słyszeć. Patrol rozminowania nadal jest wzywany do znajdowanych niewybuchów. Ostatnio w powiecie lipnowskim usunął trzy takie niebezpieczne znaleziska.
Policjanci z komendy w Lipnie przyjęli trzy zgłoszenia o niewybuchach. Jeden z nich – granat ręczny - zabezpieczony został na terenie Lipna w jednym z remontowanych budynków. Dwa pozostałe na otwartym terenie koło zbiornika wodnego w miejscowości Boguchwała odnalazł jeden z mieszkańców. Na miejsce przybył patrol rozminowania, który zabezpieczył i zabrał w celu zdetonowania dwa granaty moździerzowe (kaliber 82 i 160mm).
Policjanci twierdzą, że z uwagi na suszę i niski poziom wód takich niebezpiecznych znalezisk może być więcej a nieumiejętne obchodzenie się z nimi może doprowadzić do poważnych obrażeń a nawet śmierci.
Materiały wybuchowe stosowane w technice wojskowej są bardzo odporne na
działanie warunków atmosferycznych, dlatego pomimo upływu czasu nadal
mogą stanowić zagrożenie. W przypadku znalezienia przedmiotu
przypominającego niewybuch, za jaki mogą być uznane m.in. pociski,
bomby, naboje, granaty czy zapalniki należy zachować szczególną
ostrożność i postępować odpowiednio. Przede wszystkim nie należy
samodzielnie wykopywać czy przenosić niewybuchów. Miejsce ich
odnalezienia powinno się wyraźnie oznaczyć i zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych a następnie wezwać odpowiednie służby.