Wybrani przez społeczeństwo
„My jesteśmy wybrani przez społeczeństwo i
z naszym głosem należy się liczyć” - uważa radny Jarosław Chmielewski
To motto świadczy o tym jak ambicje przesłaniają spojrzenie na rzeczywistość. Skromnie pragnę zauważyć, że prezydenta Andrzeja Pałuckiego, wiceprezydentów Jacka Kuźniewicza i Arkadiusza Horonziaka również wybrało społeczeństwo naszego miasta.
„Kto ich wybrał?” – to pytanie retoryczne z uwagi na to, że wybory są tajne. Ale jak zostali wybrani, iloma glosami to bez problemów można znaleźć w protokołach Państwowej Komisji Wyborczej. I właśnie warto to przypomnieć, właśnie teraz, nie tylko mieszkańcom Włocławka, ale i samym radnym.
Wybory do Rady miasta Włocławek odbyły się 12 listopada 2006 roku. Ilość głosów, jaką otrzymali poszczególni kandydaci była bardzo zróżnicowana. Rekordzistą listy rankingowej był Krzysztof Grządziel (1.084 głosy), a zamykał Andrzej Kazimierczak (128 głosów). Trzeba zaznaczyć, że na 2. miejscu znalazł się Andrzej Pałucki (821 głosów) a na 6. Jacek Kuźniewicz z 542 glosami. Marek Kalinowski znalazł się na 21. pozycji z 281 głosami. Ogółem wszyscy kandydaci do Rady Miasta łącznie uzyskali poparcie 11.281 wyborców, co przy liczbie uprawnionych do głosowania 96.164 daje 11,73% mieszkańców.
26 listopada 2006 r. odbyła się druga tura wyborów Prezydenta Miasta Włocławek. Większą ilość głosów uzyskał Andrzej Pałucki – 17.612. Uprawnionych do głosowania było 96.439 wyborców. Kandydat na prezydenta, Andrzej Pałucki uzyskał poparcie 18,26% mieszkańców Włocławka.
Wybór Andrzeja Pałuckiego na prezydenta i powołanie na wiceprezydentów Jacka Kuźniewicza i Arkadiusza Horonziaka spowodowały zmiany w składzie Rady Miasta. Obecny skład Rady Miasta ma poparcie 10.169 Włocławian, czyli 10,54% pełnoletnich mieszkańców w dniu wyborów.
Ma pan rację, panie radny Chmielewski, trzeba się liczyć z głosem tych, którzy zostali wybrani przez społeczeństwo. Dlatego więcej skromności i pokory państwo radni, Was też to dotyczy, szczególnie umiaru w licytowaniu się, kto ma większe poparcie społeczeństwa.
(Dionizy)