Do wypadku doszło wczoraj na autostradzie A-1 w miejscowości Grabkowo. Z ustaleń policjantów wynika, że 22-letnia kierująca toyotą nie dostosowała prędkości do warunków ruchu, w wyniku czego straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w barierę ochronną.
W trzech przypadkach kontrole przeprowadzone na terenie powiatu zakończyły się zatrzymaniem prawa jazdy i nałożeniem mandatu karnego. Były to konsekwencje zbyt szybkiej jazdy, bowiem na obszarze z ograniczeniem prędkości do 50 km/h kierowcy gnali ponad „setką”.
Mundurowi sprawdzali także trzeźwość kierujących. Niestety w 4 przypadkach kontrole wykazały, że kierowcy są pod wpływem alkoholu. Niechlubną rekordzistką w tym gronie okazała 36-latka jadąca bmw. Kobieta została ujęta przez świadka, który widząc nietypową jazdę auta, zareagował i po zatrzymaniu się pojazdu, wyjął kluczyki ze stacyjki bmw. Powiadomieni o sytuacji policjanci przeprowadzili badanie trzeźwości kierującej, które wykazało w organizmie kobiety 3,4 promila alkoholu.
Wszyscy ci nieodpowiedzialni kierujący muszą się teraz liczyć z konsekwencjami prawnymi jazdy pod wpływem alkoholu. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności i wysoką grzywną.