Dwa wypadki, jedenaście kolizji i czterech pod wpływem

Od piątku do niedzieli na terenie powiatu doszło do dwóch wypadków drogowych, a 11 innych zdarzeń okazało się kolizjami drogowymi. Mundurowi zatrzymali także czterech kierujących, którzy prowadzili swoje pojazdy w stanie nietrzeźwości.

Kierowca był pijany, a samochód bez badań technicznych

Jechała wolno utrudniając ruch, bo była pod wpływem

Nieustępienie pierwszeństwa przyczyną poważnych kolizji

Pijana kobieta zatrzymana. Wydmuchała ponad 2,8 promila

Do pierwszego wypadku doszło w sobotę około godziny 17:30 w Nasiegniewie. 32-letnia kierująca pojazdem seatem uderzyła w osobę, która przechodziła przez jezdnię z lewej strony na prawą patrząc zgodnie z kierunkiem ruchu pojazdu. Seat poruszał się od miejscowości Szpetal Górny w kierunku Dobrzynia nad Wisłą. W wyniku potrącenia 77-letni mieszkaniec gminy Fabianki poniósł śmierć na miejscu. Od kierującej autem pobrano krew do badania na zawartość środków odurzających lub podobnie działających. Natomiast przeprowadzone przez mundurowych badanie stanu trzeźwości 32-latki wykazało, że w trakcie zdarzenia była trzeźwa.

Drugi wypadek miał miejsce w niedzielę tuż po godzinie 15 na drodze krajowej 91, gdzie zderzyły się dwie osobówki. Na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że 48-letni kierujący oplem nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu podczas wyjeżdżania z drogi prowadzącej do Jeziora Czarnego i doprowadził do zderzenia z audi, które jechało drogą w kierunku Kowala. W wyniku zdarzenia kierujący oplem odniósł obrażenia powyżej dni 7. Policjanci sprawdzili trzeźwość obu uczestników, które wykazało, że byli oni trzeźwi.

Mundurowi podczas weekendu zatrzymali czterech nietrzeźwych kierujących. Niechlubnym rekordzistą okazał się mieszkanie powiatu lipnowskiego, którego policjanci zatrzymali w niedziele około godziny 23 w Fabiankach. Badanie trzeźwości 47-letniego kierującego pojazdem audi wykazało ponad 1,6 promile alkoholu w organizmie.

Teraz włocławscy policjanci w każdym przypadku prowadzenia pojazdów w stanie nietrzeźwości wszczęli postępowania, w których każdemu kierowcy grozi do dwóch lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.