Dwie kontrole w odstępie 10 minut i strata prawa jazdy

Dwa zatrzymania do kontroli drogowej, w odstępie dziesięciu minut wystarczyły, żeby młody kierowca stracił prawo jazdy. Pierwsza kontrola i wysoki mandat nic nie nauczyły 22-latka. Po chwili wyprzedzał ciąg pojazdów na podwójnej ciągłej.

24-latek pędził autem 124 km/h w terenie zabudowanym

Przez weekend sześciu kierowców straciło prawo jazdy

32-latka otrzymała 15 punktów i 2500 złotych mandatu

Policjanci aleksandrowskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierującego volkswagenem, który w Ciechocinku pędził 72 km/h a dopuszczalna prędkość to 40 km/h. 22-latek został ukarany mandatem w wysokości 1600 złotych i 9 punktami karnymi ponieważ przekroczenia prędkości dopuścił się w recydywie.

Nawet tak wysoki mandat niczego nie nauczył młodego kierowcę. Po kilku minutach w Stawkach zauważył go inny patrol, w momencie jak wyprzedzał ciąg pojazdów na podwójnej ciągłej. Kolejna kontrola to mandat w wysokości 200 złotych i 5 punktów karnych. Na tym się jednak nie skończyło. Okazało się, że kierowca wcześniej popełniając drogowe wykroczenia uzbierał już 24 punkty karne. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy.

Warto pamiętać:

- każdemu uczestnikowi ruchu drogowego, który popełni niektóre wykroczenie drogowe oprócz mandatu karnego przyznawane są punkty karne od 1 do 15;
- w ciągu roku kierujący może uzyskać 24 pkt karne;
- po przekroczeniu limitu 24 punktów karnych następuje zatrzymanie prawa jazdy (20 punktów dla kierowców z prawem jazdy poniżej roku);
- po utracie prawa jazdy za przekroczenie dozwolonej liczby punktów karnych, kierujący jest zobligowany do poddania się badaniu psychologicznemu, a prawo jazdy może odzyskać po zdaniu egzaminu sprawdzającego jego umiejętności. To taki sam egzamin, który zdają kandydaci na kierowcę. Zaliczyć trzeba część teoretyczną, a następnie praktyczną.