W całym kraju ZUS regularnie kontroluje zwolnienia lekarskie. Pracownicy zakładu sprawdzają, czy osoby chore prawidłowo wykorzystują czas przeznaczony na rekonwalescencję, a lekarze orzecznicy weryfikują, czy ubezpieczony jest nadal chory, a e-ZLA jest zasadne. ZUS ma również obowiązek ograniczyć wysokość świadczeń chorobowych do 100% przeciętnego wynagrodzenia, po ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego.
W pierwszym kwartale 2024 roku w województwie kujawsko-pomorskim ZUS skontrolował ponad 11 tysięcy zwolnień lekarskich. To o ponad 2,8 tysiąca więcej niż w analogicznym okresie rok temu. W ich następstwie wstrzymana została wypłata 446 zasiłków chorobowych na kwotę 466,5 mln zł. Kwota, którą ZUS odzyskał, jest wyższa o niemal 108 tys. złotych niż w pierwszym kwartale 2023 roku - informuje Krystyna Michałek, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa kujawsko-pomorskiego. - W całym kraju od stycznia do marca 2024 roku ZUS przeprowadził 137,2 tys. kontroli, wydał 9,8 tysięcy decyzji, a kwota wstrzymanych z tego tytułu zasiłków osiągnęła niemal 12 milionów złotych.
Po ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego ZUS obniżył wysokość świadczeń chorobowych do 100% przeciętnego wynagrodzenia. W regionie wypłaty zmniejszano 929 osobom na kwotę niemal 1,9 mln zł, w kraju 29,8 tys. osobom na kwotę 45,7 mln zł. Łącznie, kwota obniżonych i cofniętych świadczeń chorobowych od stycznia do marca 2024 roku na terenie województwa kujawsko-pomorskiego wyniosła ponad 2,3 mln zł. To o 121 tys. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. W skali kraju wynik finansowy tegorocznych kontroli i obniżonych świadczeń jest wyższy od tego z I kwartału ubiegłego roku o niemal 12,7 mln zł i wynosi ponad 57,7 mln zł.
W trakcie kontroli większość osób na zwolnieniu lekarskim została przyłapana na pracy zarobkowej. Wśród osób, które musiały zwrócić zasiłek, był właściciel biura rachunkowego, który w trakcie zwolnienia obsługiwał klienta. Prawo do wypłaty należności za cały okres niezdolności do pracy stracił również agent ubezpieczeniowy, który w trakcie zwolnienia lekarskiego świadczył pracę na rzecz towarzystw ubezpieczeniowych, jednocześnie pobierając zasiłek z innego tytułu. Był także lekarz, który sam będąc chory, wystawiał e-ZLA członkom rodziny uznając, że to nie jest praca zarobkowa. Pewien pracownik kadrowy w trakcie zwolnienia lekarskiego dokonywał rozliczeń dotyczących ubezpieczeń pracowniczych. Prawo do wypłaty stracił również mechanik, który w odzieży roboczej przebywał w zakładzie pracy, twierdząc, że przyjechał na chwilę na prośbę pracownika.
Osoby, które niewłaściwie korzystają ze zwolnienia lekarskiego, muszą liczyć się z tym, że stracą prawo do świadczenia chorobowego za cały okres kontrolowanego zwolnienia. W takich sytuacjach ZUS wstrzymuje wypłatę świadczenia, a jeżeli zostało już wypłacone, nakazuje jego zwrot. Natomiast przy kontroli prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy, jeśli okaże się, że osoba sprawdzana przez lekarza orzecznika ZUS jest już zdrowa, to dochodzi do skrócenia zwolnienia lekarskiego. W takiej sytuacji ubezpieczony zachowuje prawo do świadczenia chorobowego tylko do dnia badania.