Mieszkaiec gminy Dobre, poinformował radziejowskich mundurowych o nieudanej próbie poddania natychmiastowemu leczeniu jego 50-letniego brata. Przybyły lekarz pierwszego kontaktu, nie został wpuszczony, a mężczyzna zagroził mu użyciem ostrych narzędzi (siekiery i noży), w sytuacji próby zbliżenia się do niego w celu udzielenia mu niezębnej pomocy medycznej.

W tej sytuacji lekarz powiadomił radziejowskie pogotowie, by wymagającego specjalistycznej opieki lekarskiej 50-latka przetransportować do jednego ze szpitali. Zanim jednak karetka z personelem dojechała, radziejowska komenda została poproszona o asystę i pomoc przy tej czynności, co było związane z nietypowym i zagrażającym zdrowiu a wręcz życiu zachowaniem chorego i wypowiadanymi groźbami.

Na miejsce początkowo udał się jeden patrol, do którego następnie dołączył przewodnik psa służbowego z czworonożnym partnerem, by w dalszej kolejności na miejsce przybyli następni policjanci. Związane to było z koniecznością podjęcia działań eliminujących powstałe zagrożenie. Wymagało to zachowania szczególnych środków ostrożności i specjalistycznego sprzętu chroniącego stróżów prawa przed agresywnym zachowaniem ze strony uzbrojonego 50-latka.

Dowodzący akcją Naczelnik Sekcji Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Radziejowie, podinspektor Marian Polak, po rozpoznaniu sytuacji oraz próbie negocjacji z agresorem, rozpoczął przygotowania do szturmu. Sam szturm, poprzedziła ewakuacja osób znajdujących się najbliżej i będących w polu działania szaleńca. Będąc pewny bezpieczeństwa podwładnych, przypuścił z kilkoma mundurowymi atak, obezwładniając zaskoczonego szybkością działania grupy realizacyjnej agresora. Policjanci przekazali go lekarzowi, który zaaplikował choremu zastrzyk uspokajający i w dalszej kolejności skierował go do szpitala.

Na zdjęciach widoczne arsenał, który w chwili obezwładniania miał przy sobie i gotów był użyć, zatrzymany 50-latek.

Źródło: KPP Radziejów