Krzysztof Kukucki, przewodniczący FMS uważa, że stwierdzenie jakoby poseł PiS "załatwił" 9 milionów na remont włocławskiej jedynki jest nadużyciem, za które należałoby przeprosić mieszkańców naszego miasta.
Młodzieżówka PiS w ramach odpowiedzi wystosowała list otwarty:
"W liście skierowanym do posła Łukasza Zbonikowskiego Federacja Młodych Socjaldemokratów apeluje o przeproszenie włocławian. Nie podzielamy zdania kolegów reprezentujących SLD, które to zdanie wyrażone zostało pod wpływem frustracji. W rzeczy samej nie możemy nie zgodzić się z włocławskimi socjaldemokratami, że w sprawie przyznania 9 milionów złotych na remont drogi krajowej nr 1 „za” głosowało 352 posłów, ale przeciw było 64 (tak na marginesie: 33 z SLD). Natomiast zanim doszło do głosowania nad 177 poprawką do ustawy budżetowej na 2007 rok poseł Zbonikowski włożył wiele starań w jej przygotowanie. Z tego tytułu wielokrotnie wspominaliśmy, że wspomniane pieniądze uzyskane zostały dzięki jego zabiegom. Równie ważną sprawą było przekazanie tych środków za pośrednictwem „Kontraktu Wojewódzkiego”, w czym również Pan Poseł odegrał ważną rolę. W kontekście tego wszystkiego uważamy, że nie ma powodu, dla którego poseł Łukasz Zbonikowski miałby przepraszać włocławian.
Inną sprawą jest spożytkowanie otrzymanych środków przez władze miasta. Nie widzimy nic złego w fakcie zainteresowania włocławskiego posła sposobem realizacji remontu, a prezydent i jego otoczenie powinni przyjmować również krytykę swoich działań. Zawsze najlepszym z możliwych zachowań będzie równe traktowanie głosów poparcia i krytyki. Prezentowana bardzo często przez włocławski FMS postawa bałwochwalcza wobec działań obecnych władz miasta nie znamionuje (głoszonego przez tę formację wyłącznie w sloganach) obiektywizmu.
Nadzwyczaj chętnie młodzi przedstawiciele SLD odnoszą się również do wyborów samorządowych z 2006 r. Omijają zaś fakt, że zupełnie niedawno przedstawiciele ich formacji nie otrzymali mandatu społecznego do pracy w parlamencie. Gratulujemy byłemu posłowi Łuczakowi lepszego niż wcześniej wyniku, co nie zmienia jednak faktu, że poseł Łukasz Zbonikowski został parlamentarzystą z czterokrotnie wyższym poparciem.
W mieście, będącym świadkiem komunistycznej zbrodni dokonanej na osobie ks. Jerzego Popiełuszki przeprosiny za swą historię formułować powinni przede wszystkim przedstawiciele spadkobierczyni PZPR.
Mając nadzieję, że kolejne działania posła Łukasza Zbonikowskiego nie będą wprowadzać członków FMS w podobną frustrację życzymy świątecznego spokoju i udanych konkursów karaoke. Nie mniej żal nam, że nie uczestniczy w nich obiecany wiceprezydent Jacek Kuźniewicz. Skrycie liczyliśmy, że wszyscy przedstawiciele SLD zajmą się teraz karaoke. Śpiewanie wychodzi im dużo lepiej niż rządzenie.
Forum Młodych
Prawa i Sprawiedliwości
we Włocławku"