Zabity przez pijanego kierowcę
76–letni rowerzysta na skutek doznanych obrażeń zmarł w szpitalu po tym, jak potrącił go pijany kierowca mazdy.
Wczoraj (11 listopada) około 17:00 doszło do tragicznego wypadku w Leniach Wielkich w gminie Dobrzyń nad Wisłą. Kierujący mazdą na prostym odcinku drogi potrącił jadącego w tym samym kierunku rowerzystę i pojechał dalej. Został zatrzymany po ujechaniu około 800 metrów od miejsca zdarzenia przez kierowcę opla corsy, któremu w międzyczasie podczas manewru wymijania urwał lusterko. Kierowca opla o zdarzeniu poinformował dyżurnego lipnowskiej komendy. Ten powiadomił pogotowie ratunkowe i wysłał na miejsce policjantów. 76-letni rowerzysta mieszkaniec Włocławka został przewieziony do szpitala. Na skutek odniesionych obrażeń, krótko po tym zmarł. Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że prawdopodobnie mazdą kierował 37-letni mieszkaniec pow. płockiego. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie obecność 2,62 promila alkoholu. Ponad 3 promile alkoholu miał jadący z nim 48-letni właściciel pojazdu.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie do dyspozycji prokuratora. Kierowca opla corsy był trzeźwy. Szczegółowe okoliczności wypadku wyjaśniają lipnowscy policjanci pod nadzorem prokuratora. Źródło: KPP w Lipnie
Zdjęcia do artykułu: