SLD o sprzedaży Anwilu
W dniu dzisiejszym w siedzibie Rady Miejskiej Sojuszu Lewicy Demokratycznej we Włocławku odbyła się specjalna konferencja poświęcona sprawie sprzedaży Zakładów Azotowych Anwil.
- Nic nie byłoby dziwnego w sprzedaży Anwilu, bo każdy ma prawo do sprzedaży swojej własności, gdyby nie konferencja prasowa ministra Grada na początku września, który zapowiadał cały proces sprzedaży, który teraz ma miejsce - tymi słowami rozpoczął konferencję Krzysztof Kukucki.
Jak twierdzi wiceprzewodniczący, rząd Platformy Obywatelskiej ma koncepcje przejęcia silnego Anwilu przez słabsze zakłady branży chemicznej. Skandalem jest fakt, że zakup włocławskiego Anwilu w 80% ma być sfinansowany za pomocą kredytu. Wynika na to, że Anwil zostanie kupiony na kredyt, a później sam ten kredyt będzie spłacał. Sojusz Lewicy Demokratycznej temu się sprzeciwia, gdyż jeżeli dojdzie do takiej transakcji włocławskie zakłady zostaną sprzedane za bezcen.
Kukucki chce zawiązać coś na wzór "frontu obrony Anwilu" nie patrząc na podziały polityczne. - Jesteśmy otwarci na wszystkich chętnych do poparcia naszej inicjatywy, na przedstawicieli wszystkich bez wyjątku partii politycznych, które będą zainteresowane wspólną walką o Anwil - powiedział.
Oby taka postawa przyświecała wszystkim partiom, które na tę okoliczność zapomną o polityce i staną ramie w ramie, aby bronić spraw Włocławka. Nie można pozwolić na wyprowadzenie takiego kapitału z Włocławka. Wiadomo, jeżeli zarząd firmy będzie miał siedzibę w innym mieście niż Stolica Kujaw, to całe miasto na tym straci, nie wspominając o prawdopodobnym upadku sportu na który Anwil daje duże pieniądze.
Sojusz Lewicy Demokratycznej wystosował otwarty list do premiera Donalda Tuska:
Włocławek to pięknie położone miasto, ale żyjące głównie z przemysłu. Dominują w naszym mieście głównie zakłady chemiczne. Największym są Zakłady Azotowe Włocławek „Anwil” S.A. Przez lata transformacji ustrojowej, dzięki niesamowitej determinacji załogi oraz osób zarządzających, Włocławski Anwil stał się największą firmą branży chemicznej w Polsce, której wartość szacowana jest na około 2 mld. złotych, a roczny zysk kształtuje się na poziomie 200 mln. złotych.
To właśnie dlatego w czasach rządów Sojuszu Lewicy Demokratycznej rozpoczęto starania o konsolidacje całej polskiej branży chemicznej wokół włocławskiego Anwilu. Zanim udało się ten proces doprowadzić do końca doszło do zmiany władz krajowych i od pomysłu odstąpiono.
We wrześniu Pan Aleksander Grad – Minister Skarbu (okręg wyborczy Tarnów), zapowiedział jednak konsolidację tej branży wokół słabszych od Anwilu firm z Kędzierzyna Koźle i Tarnowa oraz odkupienie przez nie firmy z Włocławka. Nie mają one jednak wystarczających środków finansowych, o czym świadczą doniesienia prasowe mówiące, że transakcja ta w 80 % sfinansowana zostanie przy pomocy kredytu.
W związku z powyższym do Pana jako Prezesa Rady Ministrów kierujemy następujące pytania:
• Dlaczego obecny rząd wycofał się z dobrej koncepcji konsolidacji branży chemicznej wokół największej firmy jaką jest włocławski „Anwil”?
• Dlaczego największa firma tej branży – „Anwil” S. A. przejęta ma zostać przez podmioty nieprzygotowane kapitałowo (o sposobie konsolidacji mówił we wrześniu br. Minister A. Grad)?
• Gdzie mieścić się będzie docelowo siedziba firmy, która powstanie po połączeniu. Czy nie będzie to przypadkiem Tarnów czyli miasto leżące w okręgu wyborczym Ministra A. Grada? (jest to niezwykle istotne dla samorządu Włocławka, który straci podatki od Anwilu),
• Czy Platforma Obywatelska realizuje jakiś celowy plan wyniszczania Włocławka i jego okolic? Na początku 2008 r. zapadła polityczna decyzja o likwidacji cukrowni w Brześciu Kujawskim. Teraz dokonuje się zbrodni na włocławskim Anwilu.
Sojusz Lewicy Demokratycznej we Włocławku bronić będzie ze wszystkich sił chluby naszego miasta jakim jest Anwil. Nie pozwolimy by przez nieodpowiedzialność rządu zmarnowany został wysiłek załogi, a także kolejnych zarządów. PKN Orlen (należący do Skarbu Państwa) ma prawo sprzedać swoje udziały w Anwilu, ale my będziemy walczyć, by nabywca nie osłabił strategicznej dla naszego miasta firmy.
Zdjęcia do artykułu: