To najważniejsze ustalenie wczorajszych rozmów związkowców z zarządem. Zapowiadane na dziś spotkanie odbyło się już wczoraj po południu - dowiedziały się "Nowości Włocławskie". Zarząd Drumetu odstąpił od pomysłu zabrania pracownikom na stanowiskach robotniczych i nierobotniczych premii regulaminowej. – To od 50 do 65 procent pensji zasadniczej. To znaczna część wynagrodzenia – mówi Krzysztof Urbański ze Związku Zawodowego Metalowców. – Strony uzgodniły natomiast, że za styczeń i luty pracownicy nie dostaną premii motywacyjnej. Z jednym tylko wyjątkiem. 125 złotych motywacyjnej premii nadal dostawać będą jedynie pracownicy ciągarni zatrudnieni na dniówce zadaniowej. Tu zawsze były najniższe zarobki – tłumaczy "Nowościom" Urbański.
Niespełnione są wciąż pozostałe dwa postulaty. Chodzi o przedstawienie programu naprawczego z uwzględnieniem spłaty zadłużenia wobec ZUS i zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Związki domagają się także przyjazdu do Włocławka właściciela zakładu Krzysztofa Niezgody, w celu zapoznania pracowników z planami pozyskania inwestora. Ustalono, że rozmowy będą kontynuowane 3 lutego.
Źródło: Nowości Włocławskie