Sukces Arkadiusza Iwańskiego

Arkadiusz Iwański latający na balonie "Włocławek" okazał się najlepszym zawodnikiem tegorocznych X Włocławskich Zawodów Balonowych o Puchar Prezydenta Włocławka i Prezesa Anwil S.A.

W tegorocznych X Międzynarodowych Zawodach Balonowych udział wzięło dziesięć ekip z Polski i jedna drużyna z Litwy. Po trzydniowych zmaganiach, podczas których rozegrano 15 konkurencji w 5 lotach, najlepszym zawodnikiem został Arkadiusz Iwański z Włocławka. Włocławianin od samego początku zawodów wysunął się na pierwsze miejsce. Niestety po piątkowym wieczornym locie, w którym jak sam Arek mówi popełnił błąd, co spowodowało, że spadł na trzecie miejsce. Jednak sobotnie konkurencje pozwoliły Arkowi Iwańskiemu osiągnąć lepsze wyniki od konkurencji, czego efektem jest pierwsze miejsce X Włocławskich Zawodów Balonowych o Puchar Prezydenta Włocławka i Prezesa Anwil S.A.

W opinii pilotów mimo malej frekwencji były to zawody o najwyższym sportowym poziomie z dotychczas rozegranych.

Klasyfikacja końcowa:
1. Iwański A. - 11508pkt.
2. Kostiusk. R. - 11446pkt.
3. Filus W. - 10950pkt.
4. Nowakowski B. - 9454pkt.
5. Jaskólski A. - 8325pkt.
6. Zarzycki D. - 7953pkt.
7. Bogdanski J. - 7614pkt.
8. Wiśniewski A. - 7456pkt.
9. Jagodzik Z. - 6327pkt.
10. Weremko D. - 6211pkt.
11. Rydzyński A. - 455pkt.


Rozmowa z Arkadiuszem Iwańskim:

Na początku moje gratulacje. Czy przed pierwszym startem myślałeś, czułeś się na tyle pewnie, że możesz wygrać zawody?

A.I.: Dziękuję. Niezależnie gdzie się wybieramy myślimy o zwycięstwie, to jest podstawowe założenie, ciężko byłoby wygrywać zakładając inna opcję. Oczywiście miejsce na podium zawsze jest satysfakcjonujące, jednakże pierwsze zawsze smakuje najlepiej. Jeśli chodzi o Włocławek to jest to dość specyficzny teren. Po pierwsze mogłoby się wydawać, ze starty na własnym podwórku są łatwiejsze, nic bardziej mylnego, podczas startów we Włocławku jest większa presja, można powiedzieć, ze wszystkie oczy (lokalne media, znajomi) są skupione na mnie lub na Bartku. Nie mniej jednak od początku mojej sportowej kariery marzyło mi się wygrać we Włocławku, w zeszłym roku było już blisko, a w tym się udało. Ponadto ten sezon jest dla nas bardzo dobry, brązowy medal Mistrzostw Polski, drugie miejsce na Pucharze Wielkopolski, w międzyczasie zwycięstwo na fieście w Koninie i trzecie miejsce wśród polskich pilotów na Grudziądzkich Zawodach Balonowych. Daje nam to pozycje lidera w Balonowym Pucharze Polski.

Można powiedzieć, że od początku zawodów prowadziłeś, czy był moment zdenerwowania, gdzie czułeś oddech konkurencji na plecach? Jeśli tak to w którym momencie?

A.I.: Podczas startów w zawodach staram się niezależnie od miejsca, emocje pozostawiać na boku i do każdego lotu podchodzić tak samo. Oczywiście często zajmowane miejsce jest elementem strategii np. nie odjeżdżanie podczas startu od czołówki. Podczas zawodów w zasadzie cały czas "robiliśmy swoje", moment zdenerwowania był tylko jeden po piątkowym wieczornym locie, gdzie przez pomyłkę rozpoczęliśmy za wcześnie ostatnia konkurencję, przez co wyniki w ostatnich dwóch były zdecydowanie poniżej oczekiwań, przez co spadliśmy na trzecia lokatę, a mogliśmy mieć pierwsze miejsce ze znaczna przewaga i większy komfort w kolejnych lotach, gdyby nie ten błąd to przewaga nad drugim oscylowałaby w ok. 1000 punktów, a nie 250 pkt.

Jak oceniasz poziom tegorocznych zawodów. Na zawody przyjechało wyjątkowo mało ekip i czy wg. Ciebie któraś z ekip zrobiła duże postępy w porównaniu z poprzednim rokiem?

A.I.: Po pierwsze trzeba podkreślić, zdecydowanie podkreślić, iż były to najlepsze zawody pod względem sportowym zorganizowane w tym roku. Ponadto pogoda pozwoliła nam wystartować we wszystkich zaplanowanych lotach. Konkurencje były nietypowe, zmuszały to dużego myślenia i ustalania strategii, która miała zdecydowany wpływ na wyniki. Szkoda, iż do Włocławka przyjechało tak mało zawodników, bo mogły być to najlepsze zawody nie tylko pod względem sportowym. Co do postępów to myślę i tu nie będzie to wielkie odkrycie, iż Rokas Kostikievicius jest doskonałym pilotem, ma on zaledwie 19 lat, a w zawodach startuje od poprzedniego sezonu. Jego wyniki pokazują jak dużo nas jeszcze dzieli od Litwinów w kwestii szkolenia i promowania młodych.

Wiele osób mówi, że czas chyba zmienić poszycie balona, gdyż jest trochę zniszczone i wygląda już staro. Czy też tak uważasz, czy też dopóki wygrywasz wierzysz w jego moc i nie myślisz o zmianie?

A.I.: Nie da się ukryć, iż powłoka "tego szerszego" Anwilu Włocławek jest już wyeksploatowana, ma ponad 10 lat i 500 godzin w powietrzu, mało tego nie jest to powłoka typu "Racer" i bardzo często brakuje mi większej prędkości pionowej podczas konkurencji. Chciałbym tu dodać, iż to zwycięstwo na tym balonie, a w szczególności we Włocławku jest dość symbolicznie, ponieważ ostatnie na balonie Anwil Włocławek, od następnej imprezy zmieniamy barwy.

Jakie najbliższe plany: czy niedługo kolejne starty? Czy może czas na odpoczynek, jakieś zaplanowane wakacje?

A.I.: Co do wakacji to w tym roku jest z nimi mały problem, dużo pracy, iż nawet nie mam czasu na skończenie mojej pracy magisterskiej. W każdym razie do następnych zawodów ponad trzy tygodnie, wiec może uda się gdzieś wyrwać na kilka dni. Następne zawody to prawdopodobnie Puchar SPA Nałęczów, później Hynek Cup na Kaszubach i Puchar Leszna, w zależności od zajmowanego miejsca w Rankingach być może wybierzemy się gdzieś za granice.

- Bardzo się ciesze, że Puchar z Memoriału byłego Prezesa Anwilu Benedykta Michewicza udało nam się wygrać i zostaje we Włocławku. Jednocześnie chciałbym podziękować wszystkim, którzy przez ten czas na mnie stawiali, a w szczególności mojej ekipie, bez której te wyniki nie bylyby możliwe, w składzie Dariusz Iwański, Dominik Iwański oraz Bartek Lee. - powiedział Arkadiusz Iwański.
4 komentarze

jon

gratulacje dla Pana Iwanskiego.jednak wydaje mi sie ze te zawody schodza na psy chyba nikt nie chce polatac nad kujawskim niebem.załog z roku na rok mniej.szkoda

1 1
ID:12080

anty

nasze zawody bynajmniej nie schodzą na psy. powodem małej frekwencji na tych zawodach był termin kolidujący z innymi ważnymi zawodami w moskwie, dlatego z litwy przyjechała tylko jedna załoga. z kolei terminu wzb nie można było przełożyć z racji organizowanych przez aeroklub w połowie sierpnia mistrzostw europy w modelach szybowców.

1 1
ID:12083

jon

no to zrozumiałem,ale chyba wszyscy wczesniej wiedzieli o terminach innych zawodów nie mozna było wybrac innego powiedzmy miesiąca.piekny to jest sport widowiskowy co roku ogladam te statki powietrzne i teraz z zalem przygladałem sie temu,ale mysle ze w przyszłym roku znowu wszystko wroci na własciwy tor.pozdrawiam i zycze sukcesow

1 1
ID:12087

widz

dlaczego nie podacie wszystkich wyników?!

1 1
ID:12088


Znam i akceptuję regulamin portalu

Polityka

Pogrzeb praw kobiet. Protest przed biurem poselskim PiS

Protesty na ulicach polskich miast, to konsekwencje wyroku Trybunału Konstytucyjnego,..

Radni PiS o wnioskach do budżetu miasta na 2021 rok

28 września radni Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali konferencję prasową, podczas..

Radni Lewicy apelują do biskupa A. Wiesława Meringa

Dziś pod Pałacem Biskupim radni Lewicy zorganizowali konferencję prasową, podczas..

Prezydent Włocławka:"Dyskutujmy, ale nie obrażajmy się”

Dzisiaj w ratuszu odbyła się konferencja prasowa, podczas której prezydent Włocławka..

Wybory 2020. Wyniki PKW z ponad 99 procent obwodów

W niedzielę 12 lipca odbyła się druga tura wyborów prezydenckich. Największe..

Dziennikarstwo obywatelskie

Drażliwy temat reparacji a opcja berlińska

Nowoczesna i Platforma Obywatelska dość histerycznie oskarża szeregowego posła..

Rewitalizacja Starego Miasta

Stała się ostatnio modna rewitalizacja we Włocławku. Temat niewątpliwie ciekawy...

Koszykówka dla najmłodszych

Poniedziałek, pogoda nie rozpieszcza, pod Halą Mistrzów typowy dla meczowego dnia..

Pomóż Martynce stanąć na nóżki

Martynka ma 4,5 roku, urodziła się z bardzo rzadką wadą genetyczną - zespołem..

Polska moich marzeń cz.6

Nadszedł kres moich marzeń. Kampania wyborcza czyli niecodzienny festiwal obietnic,..

WOLNE MEDIA