Anwil Włocławek - Turów Zgorzelec 63:85 (1:1)
";
W drugim spotkaniu ćwierćfinałów Tauron Basket Ligi Anwil Włocławek przegrał u siebie z Turowem Zgorzelec 63:85. Włocławianie nie wykorzystali atutu własnego parkietu i stan rywalizacji z Turowem wyrównał się.
W środowym spotkaniu zabrakło Seida Hajrić’a, który w pierwszym meczu podkręcił staw skokowy. Niestety dzisiaj drużynie Anwilu zabrakło skuteczności, punktów Edwardsa, Szubargi i pewnej ręki Dardana Berishy zza linii 6,75cm. Główną przyczyną porażki włocławian była fatalnie rozegrana druga kwarta, w której Anwil stracił 27punktów, przy zdobytych zaledwie 11.
Podopieczni trenera Jacka Winnickiego zagrali natomiast znacznie lepiej, szczególnie pod tablicami. Zdobywcy 19 punktów Daniel Kickert i David Jackson potwierdzili, że są solidną podstawą swojej drużyny i mają aspiracje do walki o medale.
Miejmy nadzieję, że był to tylko wypadek przy pracy i w kolejnych meczach „Rottweillery” będą grały tak jak w pierwszym spotkaniu z Turowem. W ćwierćfinałowej rywalizacji do trzech wygranych jest remis 1:1.
Anwil Włocławek - PGE Turów Zgorzelec 63:85
(24:24, 11:27, 15:18, 13:16)
Anwil: Allen 14, Edwards 13, Szubarga 9, Lewis 8, Kinnard 7, Berisha 6, Majewski 4, Harrington 2
Turów: Jackson 19, Kickert 19, Moore 14, Wysocki 11, Cel 5, Chyliński 5, Gabiński 4, Kulig 4, Lee 4
2. ćwierćfinał
Asseco Prokom Gdynia - AZS Koszalin 103:79
Zastal Zielona Góra - Energa Czarni Słupsk 64:70
Anwil Włocławek - PGE Turów Zgorzelec 63:85
Trefl Sopot - Śląsk Wrocław 86:77
Stan rywalizacji:
Anwil Włocławek - PGE Turów Zgorzelec 1:1
Asseco Prokom Gdynia - AZS Koszalin 2:0
Trefl Sopot - Śląsk Wrocław 1:1
Zastal Zielona Góra - Energa Czarni Słupsk 1:1
Zdjęcia do artykułu: