Anwil zaczyna batalię o Puchar Polski
1995, 1996 i 2007. Co mówią te daty?? Przeciętnemu włocławianinowi pewnie niewiele. Zagorzałym kibicom Anwilu bez wątpienia kojarzą się z trzema triumfami naszego zespołu w rozgrywkach o koszykarski Puchar Polski. Biorąc pod uwagę ponad 20 letnią historię pobytu Anwilu (wcześniej Nobilesu) w ekstraklasie i fakt, że dziewięciokrotnie w tym czasie graliśmy w finale ligi, zdobyliśmy jeden złoty, osiem srebrnych i dwa brązowe medale to nasz dorobek w Pucharze Polski nie wygląda zbyt imponująco.
Jaka jest tego przyczyna?? Trudno powiedzieć. Najprostszym wytłumaczeniem może być chyba fakt, że grający zwykle o najwyższe cele zespół włocławski rozgrywki Pucharu Polski traktował trochę po macoszemu. Podobną tendencję można zauważyć wśród innych klubów ekstraklasy. Puchar Polski bardzo często traktowany był przez nie jak piąte koło u wozu. Być może właśnie dlatego dość często zwycięzcami rozgrywek zostawały zespoły, które w rozgrywkach ligowych nie osiągały wielkich sukcesów. Kotwica Kołobrzeg, AZS Koszalin, Polpharma Starogard Gdański. To trzech zwycięzców w ostatnich pięciu edycjach pucharu. Polpharma zdobywając trofeum pokonała w finale Anwil Włocławek. Pamiętam doskonale ten mecz bo miałem przyjemność go komentować i z niedowierzaniem przecierałem oczy kiedy Kamil Chanas i Robert Skibniewski, niechciani wtedy we Włocławku ograli nas bezlitośnie i popsuli nastroje włocławskim kibicom.
To wszystko to jednak historia. Teraz Rottweilery mają okazję napisać nową w rozpoczynających się zmaganiach o Puchar Polski sezonu 2013/14. W pierwszej rundzie drużynie Włocławskiej los przydzielił odwiecznego rywala z Gdyni. Zespół Asseco był ostatnio częstym gościem w Hali Mistrzów. Anwil grał z Asseco w tym sezonie już dwukrotnie. W Turnieju o Puchar Kasztelana Anwil pewnie pokonał rywali z Gdyni wygrywając 74 do 60. Prym w tym spotkaniu wiódł nasz rozgrywający Dusan Katnić, który zdobył wówczas 24 punkty, dobrze zaprezentował się m.in. Piotr Pamuła. Niestety, ani jednego ani drugiego nie zobaczymy w środowym spotkaniu. Pierwszy doznał, na szczęście, niegroźnej kontuzji w meczu z AZS Koszalin i wróci do gry najprawdopodobniej na mecz ze Stelmetem. Drugi wróci do gry dopiero na przełomie grudnia i stycznia, gdyż leczy kontuzje, której nabawił się jeszcze przed sezonem. By jednak w pełni pokazać jak trudny orzech do zgryzienia będzie miał z rotacją w czasie tego meczu trener Milija Bogicević, należy przypomnieć o trzecim wielkim nieobecnym, czyli Paulu Grahamie. Portorykańczyk znakomicie rozpoczął sezon, doskonale wkomponował się w zespół i gdy stał się jednym z jego kluczowych ogniw doznał bardzo poważnej kontuzji i do treningów wróci najwcześniej za dwa miesiące.
Wracając do historii meczów z Asseco w tym sezonie to kolejnym pojedynkiem, w którym zmierzyły się te dwa zespoły był mecz rozgrywany w drugiej kolejce TBL. Włocławianie wygrali wówczas 64:59, a prym w tym meczu w zespole gospodarzy wiódł późniejszy MVP października Tauron Basket Ligi - Seid Hajrić. Najdłużej grający w barwach Anwilu zawodnik, po rozegraniu znakomitego spotkania z Treflem Sopot (19 pkt i 15 zbiórek) zdecydowanie słabiej zaprezentował się jednak w ostatnią niedzielę w meczu przeciwko Akademikom z Koszalina. Czy na mecz pucharowy z Asseco powróci do wysokiej dyspozycji i potwierdzi, że tytuł najlepszego w Polsce zawodnika w październiku trafił do jego rąk nieprzypadkowo??
Bez wątpienia trudne zadanie czeka w dwumeczu z gdynianami zespół "Rottweilerów". Krótka ławka i brak klasowego rozgrywającego mogą okazać się dla Anwilu nie lada wyzwaniem. Nasz sztab trenerski bez wątpienia nie będzie miał łatwego zadania. Mając jednak na uwadze przysłowie "co cię nie zabije to cię wzmocni" wypada przynajmniej z niewielką nutką optymizmu spojrzeć na środowe spotkanie i liczyć, że przetrzebiona kontuzjami drużyna włocławska osiągnie korzystny wynik, który pozwoli w meczu rewanżowym, już z Duszanem Katnićem na rozegraniu, uzyskać awans do kolejnej rundy rozgrywek. Jak będzie??
Przekonacie się słuchając naszej bezpośredniej transmisji. Początek już dziś o godz. 18.00 oczywiście na naszej stronie
www.wloclawek.info.pl/radio.htmlDo usłyszenia
Źródło: Krzysztof Szaradowski