Stelmet lepszy od Anwilu Włocławek

";

W pierwszym spotkaniu „szóstek” Anwil Włocławek przed nielicznie zgromadzoną włocławską publicznością (ok. 1500) przegrał 68:77 z drużyną Stelmetu Zielona Góra.

Pierwsze punkty w obu drużynach punkty zdobyli gracze podkoszowi. W drużynie Stelmetu Zielona Góra od samego początku prym na parkiecie wiódł Eyenga, który zdobył wszystkie punkty (6:2). Po nieudanej akcji gości, trzy punkty zdobył Callahan (5:5). Po punktach Hajrića, cztery akcje z rzędu skutecznie zakończyli goście powiększając prowadzenie do siedmiu „oczek” (14:7). Po przerwie na żądanie trenera Milijii Bogicevića włocławianie przeprowadzili nieskuteczną akcję. W odpowiedzi zielonogórzanie dzięki akcji Koszarka i Arona Cela zdobyli kolejne punkty. Szybkie cztery punkty dorzucił Kamil Hanas. W drużynie Anwilu skutecznie spisywał się Paul Graham (22:14). Ostatnie punkty równo z syreną kończącą pierwszą kwartę zdobył Seid Hajrić (24:16)

Drugą kwartę „ostro” zaczęli goście, którzy w kilkadziesiąt sekund zdobyli cztery punkty (Eyenga i Brackins). Po czterech minutach drugiej kwarty dobrze grająca drużyna Stelmetu Zielona Góra spokojnie kontrolowała przebieg gry i powiększała prowadzenie (34:18). Podopieczni trenera Bogicevicia próbowali szukać koncepcji, aby walczyć z drużyną Stelmetu, niestety sztuka ta się nie udawała. W drugiej kwarcie na boisku w drużynie Anwilu pojawił się Mijatović, który zdobył dwa punkty, a po dwóch nieudanych próbach rzutu za 3pkt. schodząc z parkietu został wygwizdany przez włocławskich kibiców. Końcówka drugiej kwarty to trochę lepsza gra Anwilu Włocławek. Długa ławka rezerwowa drużyny gości pozwalała trenerowi Uvalinowi na swobodną rotację, co dawało powiew świeżości zawodnikom Stelmetu. Po drugiej kwarcie Stelmet Ziolona Góra prowadził 40:29.

Trzecią kwartę włocławianie rozpoczęli od celnego rzutu Michała Kostrzewskiego i rzutów wolnych Hajrića (40:33). Po dwóch udanych akcjach Anwilu głośno odezwali się z dopingiem włocławscy kibice. Po tych akcjach trener gości z nerwów nie wytrzymywał i uderzając w bandy odreagowywał swoją wściekłość. Niestety euforia włocławian trwała krótko. Po udanym początku do głosu ponownie doszli gracze z Zielonej Góry (44:35). Po faulu Eyengii na Michale Sokołowskim, wściekły kongijski koszykarz ruszył z rękami w kierunku sędziego nie zgadzając się z decyzją i dostał przewinienie techniczne. Dzięki takiemu zachowaniu włocławianie mogli zdobyć 7pkt. i prawie wyrównać wynik spotkania. Niestety Anwil wykorzystał tylko dwa rzuty osobiste, które wykonał Michał Sokołowski (47:37). Przy stanie 39:49, faul techniczny odgwizdany został Michałowi Sokołowskiemu za próbę wymuszenia faulu. Rzuty osobiste wykorzystał Koszarek. W akcji Stelemtu plonowanie faulował Sokołowski i dwa rzuty osobiste wykorzystał Sroka (39:53). Na 2min do końca trzeciej kwarty pierwsze punkty w meczu zza linii 6,75cm dwukrotnie trafił Piotr Pamuła. Po dwóch „trójkach” prowadzenie Stelmetu zmalało do 10pkt. (55:45). W końcowych sekundach kwarty trzy punkty zdobył Sokołowski i Pamuła (56:49). Niestety w ostatniej akcji dał o sobie znać Łukasz Koszarek, który w równo z syreną trafił za trzy punkty (59:49).

Ostatnią kwartę rzutem z dystansu otworzył Marcin Sroka. Kolejne punkty dorzucili zielonogórzanie i prowadzenie ponownie wzrosło do 15pkt (66:51). W czwartej kwarcie włocławianie próbowali walczyć i odrabiać straty – choć ze zmiennym szczęściem. Ciężar gry Anwilu próbował wziąć na siebie Paul Graham, któremu sztuka ta się nie udawała. W drużynie gości dobrze spisywał się Dragicević, który utrzymywał prowadzenie swojego zespołu. Na dwie minuty przed końcem spotkania trener Uvalin przy 16pkt prowadzeniu wprowadził Kucharka, dając mu szansę ograć się na parkiecie. Ostatnie punkty zdobył Paul Graham ustalając wynik spotkania 77:68.

Gra Stelmetu Zielona Góra nie była na najwyższym poziomie. Gdyby nie tak duża ilość strat i słaba skuteczność z gry włocławian - na poziomie około 35%, mecz miałby zupełnie inny przebieg. Widać, że po odejściu Dulkysa w drużynie Anwilu Włocławek brakuje osoby, która w kluczowych momentach weźmie odpowiedzialność gry na siebie.
Rozpocznij dyskusję!


Znam i akceptuję regulamin portalu

Polityka

Pogrzeb praw kobiet. Protest przed biurem poselskim PiS

Protesty na ulicach polskich miast, to konsekwencje wyroku Trybunału Konstytucyjnego,..

Radni PiS o wnioskach do budżetu miasta na 2021 rok

28 września radni Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali konferencję prasową, podczas..

Radni Lewicy apelują do biskupa A. Wiesława Meringa

Dziś pod Pałacem Biskupim radni Lewicy zorganizowali konferencję prasową, podczas..

Prezydent Włocławka:"Dyskutujmy, ale nie obrażajmy się”

Dzisiaj w ratuszu odbyła się konferencja prasowa, podczas której prezydent Włocławka..

Wybory 2020. Wyniki PKW z ponad 99 procent obwodów

W niedzielę 12 lipca odbyła się druga tura wyborów prezydenckich. Największe..

Dziennikarstwo obywatelskie

Drażliwy temat reparacji a opcja berlińska

Nowoczesna i Platforma Obywatelska dość histerycznie oskarża szeregowego posła..

Rewitalizacja Starego Miasta

Stała się ostatnio modna rewitalizacja we Włocławku. Temat niewątpliwie ciekawy...

Koszykówka dla najmłodszych

Poniedziałek, pogoda nie rozpieszcza, pod Halą Mistrzów typowy dla meczowego dnia..

Pomóż Martynce stanąć na nóżki

Martynka ma 4,5 roku, urodziła się z bardzo rzadką wadą genetyczną - zespołem..

Polska moich marzeń cz.6

Nadszedł kres moich marzeń. Kampania wyborcza czyli niecodzienny festiwal obietnic,..

WOLNE MEDIA