"Rottweilery" rozpoczęły od porażki

W meczu inaugurującym nowy sezon Tauron Basket Ligi koszykarze Anwilu Włocławek przegrali na wyjeździe derbowy pojedynek z beniaminkiem rozgrywek Polskim Cukrem Toruń 85:74.

Bohaterem pierwszych minut spotkania był James Simon. Najpierw trafił za trzy punkty, by po chwili dołożyć 2 punkty spod kosza po dobrej asyście Browna. Perka oddał rzutem z półdystansu i było 5:2. Świetnie dysponowany Simon trafił kolejną trójkę, jednak torunianie nie zamierzali odpuszczać. Jankowski przechwycił piłkę i  po samotnym rajdzie trafił spod kosza. Przewaga stopniała, ale Simon był faulowany pod koszem i wykorzystał 1 rzut. Po rzucie Diggsa z półdystansu gospodarze doprowadzili do wyrównania w połowie kwarty. Dobrze zagrał Wysocki, który wymusił dwa faule a potem wyprowadził Anwil na prowadzenie. W kontrze Hajrić zabrał rywalom piłkę i podał do Surmacza, który czyściutko trafił zza linii 6,75m  i było 22:16.  Włocławianie zbyt łatwo tracili wypracowaną przewagę głównie przez nieszczelną obronę i brak zbiórek pod własną tablicą. Po dwójce Comagić’a torunianie zmniejszyli stratę do 2 punktów.  Po błedzie Vaughn’a i stracie w kontrataku Jankowski trafił za 3 i Polski Cukier wyszedł na jednopunktowe prowadzenie. Po przerwie na żądanie Simon trafił na raty spod kosza, jednak Nowaklowski faulowany wykorzystał oba wolne i utrzymał wynik. W ostatniej sekundzie kwarty za dwa trafił Vaughn zmniejszając stratę Anwilu do jednego punktu (29:28).

Początek drugiej części gry nie był zbyt udany dla Anwilu. W ciągu czterech minut tylko Brown trafił 2 punkty przy 7 oczkach rywali i zrobiło się 39:32 dla gospodarzy. Włocławianie grali nieskutecznie i popełniali głupie straty. Rywale natomiast spokojnie kontrolowali sytuację nie pozwalając naszym na zmniejszenie przewagi. Brak zbiórek po obu stronach parkietu skutkował kolejnym akcjami Polskiego Cukru i w połowie kwarty Anwil przegrywał już 43:34. Widząc niemoc swoich podopiecznych o czas poprosił trener Niedbalski i to dobrze podziałało na włocławian. Niezawodny Simon trafił za trzy, a po chwili dwa punkty dołożył spod kosza faulowany Hajrić. Nie wykorzystał wolnego, ale zebrał Wysocki i podał do Vaughn’a, który trafił zza linii 6,75. Anwil zmniejszył stratę do dwóch oczek, jednak szybko odgryzł się Krzysztof Sulima celnie rzucając spod kosza. Po chwili technicznym faulem został ukarany Sulima, który nie mógł się pogodzić z odgwizdaniem faulu na Simonie (47:46). Kilka strat Sanwilu (kroki Vaughna, kolejny niecelny rzut Hajrić’a) i gospodarze znów zwiększyli przewagę. Po celnej dwójce Corbett’a włocławianie zeszli na przerwę z pięciopunktową stratą (46:51).

W trzeciej odsłonie meczu dzięki rzutom wolnym Aleksandra Perki i trafieniu Corbetta Polski Cukier wygrywał po niecałych dwóch minutach gry różnicą dziesięciu punktów (56:46). To jednak nie podłamało podopiecznych trenera Mariusza Niedbalskiego, którzy robili co mogli aby zmniejszyć stratę. Ciągle dobrze spisywał się Vaughn, a swój spryt starał się wykorzystywać aktywny po obu stronach parkietu Konrad Wysocki. Nasi złapali wiatr w żagle i na dwie i pół minuty przed końcem kwarty zniwelowali straty doprowadzając do remisu (60:60). Niestety, w kolejnych minutach mylili się zarówno doświadczony Eitutaviucius, jak i młody Mikołaj Witliński i przed ostatnią kwartą zamiast mniejszej straty, do odrobienia była jeszcze większa (66:60).

Nadzieje na odrobienie strat włocławianie stracili w czwartej kwarcie. Ekipa trenera Bogicevicia zanotowała serię 11:2, a w Anwilu nikt nie potrafił skutecznie wykończyć żadnej akcji. Szybko zrobiło się 77:62 dla torunian i właściwie wszystko było już wyjaśnione. Trójki Mateusza Jarmakowicza, akcje 2+1 LaMarshalla Corbetta i bardzo duża liczba strat Anwilu przyczyniły się do tego, że w tej części widowisko było już właściwie jednostronne. Z włocławian uszło powietrze i bezsilnie przypatrywali się poczynaniom rywali zza miedzy. Nie nadążali za szybkim atakiem gospodarzy i tylko włocławska publiczność gorącym dopingiem sprawiała, że te mankamenty stawały się nieco mniej widoczne. Po końcówce, w której wszystko było już rozstrzygnięte Anwil przegrał 85:74.

Polski Cukier Toruń – Anwil Włocławek 85:74 (29:28, 22:18, 15:14, 19:14)

Polski Cukier: Denison 19, Corbett 19, Comagić 8, Perka 8, Nowakowski 8, Sulima 7, Diggs 6, Jarmakowicz 5, Jankowski 5
Anwil: Simon 20, Wysocki 18, Vaughn 10, Hajrić 8, Brown 7, Surmacz 6, Eitutavicius 5

Piątkowy mecz skomentowali poseł Marek Wojtkowski i senator Andrzej Person.

 

 
Rozpocznij dyskusję!


Znam i akceptuję regulamin portalu

Polityka

Pogrzeb praw kobiet. Protest przed biurem poselskim PiS

Protesty na ulicach polskich miast, to konsekwencje wyroku Trybunału Konstytucyjnego,..

Radni PiS o wnioskach do budżetu miasta na 2021 rok

28 września radni Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali konferencję prasową, podczas..

Radni Lewicy apelują do biskupa A. Wiesława Meringa

Dziś pod Pałacem Biskupim radni Lewicy zorganizowali konferencję prasową, podczas..

Prezydent Włocławka:"Dyskutujmy, ale nie obrażajmy się”

Dzisiaj w ratuszu odbyła się konferencja prasowa, podczas której prezydent Włocławka..

Wybory 2020. Wyniki PKW z ponad 99 procent obwodów

W niedzielę 12 lipca odbyła się druga tura wyborów prezydenckich. Największe..

Dziennikarstwo obywatelskie

Drażliwy temat reparacji a opcja berlińska

Nowoczesna i Platforma Obywatelska dość histerycznie oskarża szeregowego posła..

Rewitalizacja Starego Miasta

Stała się ostatnio modna rewitalizacja we Włocławku. Temat niewątpliwie ciekawy...

Koszykówka dla najmłodszych

Poniedziałek, pogoda nie rozpieszcza, pod Halą Mistrzów typowy dla meczowego dnia..

Pomóż Martynce stanąć na nóżki

Martynka ma 4,5 roku, urodziła się z bardzo rzadką wadą genetyczną - zespołem..

Polska moich marzeń cz.6

Nadszedł kres moich marzeń. Kampania wyborcza czyli niecodzienny festiwal obietnic,..

WOLNE MEDIA