Od początku spotkania nic nie wskazywało na tak wysoki rozmiar porażki, Włocławianie grali dobrze, stwarzali sobie sytuacje rzutowe i gdyby nie proste błędy na początku wynik mógłby być bardziej korzystny dla naszej drużyny. Pierwsza kwarta przegrana przez gospodarzy trzema punktami, dawała nadzieję na końcowy sukces. Na nieszczęście TKMu w drugiej kwarcie zespół z Inowrocławia popisał się ogromną skutecznością szczególnie rzutów z za łuku, co pozwoliło im odskoczyć na 10 punktów przewagi po pierwszych dwóch kwartach.
Po przerwie skuteczność włocławian wciąż była fatalna, a dobrze dysponowani inowrocławianie wypracowali 17-punktową przewagę. Od tego momentu gra diametralnie się zmieniła, to Włocławianie zaczęli napędzać szybkie ataki oraz wymuszać faule. W bardzo krótkim czasie udało im się zniwelować przewagę do stanu 47:41. Przy takim wyniku na tablicy ekipa Domino przypomniała sobie o swojej dobrej skuteczności trafiając akcja po akcji 2 razy za 3 i odskakując na 12 punktów. Od tego momentu zespół gości kontrolował spotkanie ostatecznie zwyciężając różnicą 19 punktów.
TKM Włocławek - Domino Inowrocław 53:72 (14:17, 11:18, 17:16, 11:21)
TKM: Stefan Marchlewski 14, Kamil Hanke 9, Adrian Warszawski 8, Grzegorz Sołtysiak 6, Mateusz Krawiec 5, Jakub Nowakowski 5, Adam Chojnacki 2, Kacper Wronkowski 2, Filip Drozdowski 2
1. kolejka:
BC Obra Kościan - KS Basket Piła 84:83
SMS PZKosz Władysławowo - Asseco II Gdynia 64:89
TKM Włocławek - Domino Inowrocław 53:72
Itago Gdynia - Trefl II Sopot 93:81
Decka Pelplin - AZS UMK Consus PBDI Toruń 61:79
Politechnika Gdańska - Kotwica 50 Kołobrzeg 93:82
Źródło: TKM Włocławek, PZKosz