Pierwsze minuty spotkania to dobra gra włocławian. Świetne zawody rozgrywał Bristol, który był dobrze obsługiwany przez Skibniewskiego. Po 4 minutach gry podopieczni trenera Igora Milicića prowadzili 10:2. Nasi postawili bardzo szczelną obronę, na którą gracze Polpharmy nie mogli znaleźć recepty. Po rzutach wolnych i akcji Jelinka prowadzenie Anwilu wzrosło do 14pkt. (18:4). W drużynie gospodarzy punkty zdobywał Dee i to dzięki jego skuteczności prowadzenie Anwilu zmalało do jedenastu "oczek". Ostatnie punkty w kwarcie z rzutów wolnych zdobył Johny Dee i Anwil Włocławek prowadził 20:11.

Drugą kwartę od celnych rzutów zza linii 6,75cm rozpoczął Łączyński, a wtórowali mu Andjusić, Oguchi i Diduszko. Po 3 minutach gry włocławianie prowadzili 32:20. W drużynie ze Starogardu rzutowo odblokował się Michael Hicks. Trzy punkty dorzucił Dee i prowadzenie Anwilu zmalało do ośmiu punktów. Gospodarze pomimo słabego początku w drugiej kwarcie złapali swój rytm i z akcji na akcję zmniejszali przewagę włocławskich "Rottweilerów". W końcówce tej części gry dwie dynamiczne akcje skutecznie wykończył Dawid Jelinek i do przerw Anwil prowadził różnicą siedmiu punktów (40:33).

Trzecia odsłona rozpoczęła się od kliku nieudanych akcji włocławian. W obronie przy rzucie za 3pkt faulowany został Hicks, który wykorzystał wszystkie rzuty wolne. Po faulu technicznym trenera Budzinauskasa i celnym rzucie z dystansu Skibniewskiego prowadzenie Anwilu Włocławek wzrosło do 14pkt. (50:36). Dzięki kilku szybko przeprowadzonym akcjom Polpharmy i rzutom wolnym Hicksa prowadzenie włocławian znacznie spadło (55:48). Przy słabszej grze Anwilu do gry wkroczył niezawodny Jelinek, który dzięki swojej skutecznej grze podwyższył prowadzenie. Trzecia kwarta zakończyła się dziesięciopunktowym prowadzeniem Anwilu Włocławek.

Ostatnią ćwiartkę dobrze rozpoczęli gracze Anwilu Włocławek, którzy mimo szybkiej gry gospodarzy nie pozwolili zmniejszyć wypracowanej przewagi. Przez kilka minut gra po obu stronach boiska nie wyglądała jak mecz na poziomie ekstraklasy. Dużo strat i błędów po obu stronach parkietu. W drugiej połowie czwartej kwarty widowisko zaczęła nabierać kolorów. Włocławianie przy kilkunastopunktowej przewadze kontrolowali przebieg spotkania. Na niespełna 3 minuty przed końcem trener Budzinauskas wprowadził na boisko zmienników. Ostatecznie Anwil Włocławek pokonał gospodarzy 79:62.

Polpharma Starogard Gdański – Anwil Włocławek 62:79 (11:20, 22:20, 20:23, 9:16)

Polpharma: Hicks 19, Dee 15, Diduszko 8, Flieger 8, Kinloch 8, Paliukenas 2, Grujić 2
Anwil: Jelinek 22, Diduszko 14, Andjusić 13, Bristol 7, Dmitriew 7, Łączyński 7, Oguchi 5, Skibniewski 4

23. kolejka:
Stelmet BC Zielona Góra - Trefl Sopot 102:79
King Wilki Morskie Szczecin - Rosa Radom 98:84
Siarka Tarnobrzeg - Polski Cukier Toruń 59:84
Energa Czarni Słupsk - Start Lublin 94:60
WKS Śląsk Wrocław - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 79:73
AZS Koszalin - PGE Turów Zgorzelec 57:78
MKS Dąbrowa Górnicza - Asseco Gdynia 72:78
Polfarmex Kutno - Stelmet BC Zielona Góra 50:81
Polpharma Starogard Gdański - Anwil Włocławek 62:79

Tabela TBL:
1. Stelmet BC Zielona Góra 44 23
2. Anwil Włocławek 43 24
3. Rosa Radom 43 24 
4. Polski Cukier Toruń 44 25
5. Energa Czarni Słupsk 40 23 
6. Polfarmex Kutno 40 25
7. Asseco Gdynia 37 24
8. King Wilki Morskie Szczecin 40 26
9. PGE Turów Zgorzelec 38 25
10. BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 32 22 
11. AZS Koszalin 36 25 
12. MKS Dąbrowa Górnicza 35 25 
13. Polpharma Starogard Gdański 31 24
14. WKS Śląsk Wrocław 31 25 
15. Siarka Tarnobrzeg 29 24 
16. Trefl Sopot 30 25 
17. Start Lublin 28 25