Franek Wojtalewicz, mieszkaniec sąsiedniego Gostynina, walczy z nowotworem obuocznym oczek, siatkówczakiem. Chłopiec nie ma nawet roku. Nie wie, jak piękna potrafi być wiosna, bo jego pierwsza dopiero nadchodzi. Jego świat, choć coraz mniej wyraźny jest jeszcze kolorowy, jasny. Jedyną szansą jest leczenie w USA, którego koszt to ponad 1,5 mln złotych. Im szybciej nastąpi leczenie tym jest większe prawdopodobieństwo na uratowanie oczek i wzroku chłopca.

Postanowiliśmy wspomóc Franka. Sam jestem tatą dwuletniego Mikołaja i wiem, jakim cennym darem są nasze dzieci, ich życie i zdrowie – powiedział Łukasz Wójcik.

Jeżeli chcecie przeżyć fantastyczną podniebną przygodę i jednocześnie pomóc chłopcu to proponujemy Wam dedykowany lot z Łukaszem Wójcikiem. Odbędzie go osoba, która wygra licytację odbywającą się w na profilu Światełko dla Frania/Licytacje (kliknij). Całkowity dochód z niej zostanie przeznaczony na leczenie chłopca.

Poszybuj ze mną i wygrajmy wzrok dla Franka! Gorąco zachęcam! – mówi Łukasz Wójcik