Na starcie pojawiło się czternaście załóg, które walczyły w czterech klasach: do 1400 ccm, do 1600 ccm, do 2000 ccm i powyżej 2000 ccm. Każdy kierowca odbył cztery przejazdy – jeden zapoznawczy i trzy mierzone, z których łączny czas był zliczany do końcowego wyniku. W klasyfikacji generalnej pierwszej rundy WMK 2019 zwyciężył niezrzeszony kierowca Marcin Dąbkowski z pilotem Jakubem Jarmańskim (Subaru Impreza). Podium uzupełnili reprezentanci LKT Wyczół: drugie miejsce zajął Tomasz Rzepecki (BMW), a trzecie Łukasz Kasprzyk (Proton).

Myślę że po tylu latach nieobecności Włocławskiego Mistrza Kierownicy imprezę możemy zaliczyć do udanych – mówi Michał Sutorowski z Automobilklubu Włocławskiego - Frekwencja na imprezie była zadowalająca, choć wydaje mi się, że mogła by być większa gdyby nie prognozowane opady deszczu. Cieszy spora ilość uczestników z Włocławka i najbliższych okolic, o czym świadczy świadczy drugie miejsce w klasyfikacji klubowej naszego Automobilklubu. Poza tym pojawiło się też kilka nowych twarzy, które mam nadzieję złapią przysłowiowego bakcyla i będą kontynuować przygodę z WMK.

Pozostały dwie rundy WMK 2019: kolejna odbędzie się 14 lipca, natomiast ostatnia zaplanowana jest na 3 października. Organizatorzy jeszcze nie zdecydowali, gdzie się one odbędą. Pod uwagę brany jest teren po byłej jednostce wojskowej zlokalizowany za Pałacem Bursztynowym wojskowej oraz parking przy Hali Mistrzów.

[email protected]