Kto nowym prezesem Kujawiaka?
W zeszłą sobotę tuż przed meczem z Unią Janikowo do dymisji podał się prezes Kujawiaka Włocławek – Janusz Dębczyński. Decyzję o swojej rezygnacji podjąłem po długim namyśle – mówi były już prezes. – Uznałem, że tak będzie najlepiej, zarówno dla klubu jak i samych piłkarzy. Jednym z kilku powodów mojej rezygnacji był fakt, iż moja opcja polityczna i ta którą kieruje prezydent Andrzej Pałucki różnią się. Myślę, że dla dobra wszystkich którym leży na sercu dobro tego klubu podjąłem dobrą decyzję – dodaje.
Od razu po tej informacji w prasie zaczęły pojawiać się informacje na temat nowych, rzekomych kandydatów na funkcję prezesa klubu. Najczęściej przewijały się tu dwa nazwiska. Pierwszy kandydat „mediów” to były prezydent Włocławka – Władysław Skrzypek, drugi natomiast to obecny senator z ramienia PO – Andrzej Person.
- Rozważam taką propozycję – mówi Skrzypek. – Zwrócili się z nią do mnie kibice Kujawiaka. Nie jest bowiem problemem wyrazić zgodę, zostać prezesem i nic nie robić. Problem polega na tym, że trzeba dla klubu ciężko pracować i pozyskiwać sponsorów – dodaje. Były prezydent nie boi się także, że w przypadku gdyby został prezesem, włodarze miasta podobnie jak było z jego poprzednikiem (także WWS) będą mu robić „po górkę”. – Nie boję się, iż ktokolwiek z władz miasta będzie chciał zaszkodzić Kujawiakowi. Gdy byłem prezydentem zawsze z każdym udawało mi się znaleźć wspólny język i pracować dla dobra Włocławka. Sport jest wizytówką miasta i gdyby udało mi się stworzyć silny klub piłkarski, byłby to sukces zarówno mój, jak i władz miasta.
Nieco inaczej na plotki o swojej kandydaturze na prezesa klubu mówi Person – Prezesem Kujawiaka nie będą na pewno. Kocham sport, kocham piłkę i będę chciał pomóc temu klubowi. Jednak nie mogę się zgodzić na tę funkcję, gdyż wymaga ona bardzo dużo pracy i czasu. A ja z racji swoich obowiązków, nie mógłbym poświecić na tę czynność tyle czasu ile potrzeba.
Kto zatem i kiedy obejmie stanowisko nowego prezesa K.S. Kujawiak Włocławek ? – Wszystko wyjaśni się w połowie grudnia, kiedy to zbierze się Walne Nadzwyczajne Zgromadzenie Członków Stowarzyszenia – mówi dyrektor klubu Leszek Oleradzki. Janusz Dębczyński zrezygnował z funkcji prezesa, chce także zrezygnować z bycia członkiem zarządu. Myślę, że to będzie tylko formalność i zarząd zgodzi się na zmianę prezesa. W tej chwili jednak nadal będzie on pełnił wszystkie obowiązki. A jeśli chodzi o oficjalnych kandydatów na to stanowisko to dopóki nie zbierze się zarząd to takich nie ma. Źródło: http://www.kujawiak.90minut.pl