21-letni mieszkaniec Lipna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty popełnienia trzech przestępstw - kradzieży dubeltówki, nielegalnego posiadania broni i gróźb pozbawienia życia kierowanych pod adresem 19-latka. Z materiału dowodowego wynika, że ostatniego z przestępstw dopuścił się w styczniu. 21–latek został zatrzymany na Pl. Dekerta w Lipnie, po tym jak funkcjonariusze spostrzegli, że w pokrowcu na ramieniu, niesie prawdopodobnie broń. Niestety przypuszczenia potwierdziły się. Okazało się, że bagaż mężczyzny to nienależąca do niego myśliwska dubeltówka. Na szczęście bez amunicji. Zatrzymany był pijany, miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Został zatrzymany do wyjaśnienia w policyjnej celi. Kryminalni ustalili, że prawnym właścicielem zabezpieczonej broni jest 59-letni mieszkaniec Lipna. O tym, że zginęła mu broń dowiedział się od policjantów. Kryminalni w domu właściciela strzelby wykonali oględziny szafy pancernej z nieuszkodzonym zamkiem. Zabezpieczyli znajdującą się w środku amunicję. Wczoraj 21-latek jak wytrzeźwiał został doprowadzony do prokuratury, gdzie składał wyjaśnienia i usłyszał zarzuty. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem i zakazem zbliżania się do osoby, której wcześniej groził pozbawieniem życia. To nie koniec w sprawie. Śledczy wyjaśniają szczegółowe okoliczności w jakich doszło do utraty broni. Od tych ustaleń będzie zależało, jakie w związku z tym konsekwencje poniesie jej właściciel.