Sytuacja z odśnieżaniem dróg we wsi Sokołowo-Parcele jest nie do opisania. Jak powiedziała mieszkanka wsi – wszyscy narzekają na zimę, natomiast martwi mnie i denerwuje, że nikt nie przejmuje się sytuacją na drogach wiejskich - tutaj jest po prostu koszmarnie i mało kogo to obchodzi. Na wsi też mieszkają ludzie, którzy muszą jakoś funkcjonować, my tez pracujemy zawodowo, mamy rodziny na utrzymaniu, musimy żyć, robić zakupy i co gorsza musimy "jakoś" dotrzeć do lekarza ( co jest ostatnimi czasy po prostu niemożliwe ). -

We wsi w Sokołowo-Parcele (gmina Brześć Kujawski) prozaiczne czynności dnia codziennego, są nie do zrealizowania, ponieważ drogi są zasypanie i nieprzejezdne. Główne drogi odśnieżane są systematycznie, natomiast droga żużlowa "łącząca" wieś Sokołowo z wsią Guźlin, na której mieszkają ludzie nie może doczekać się wizyty pługu śnieżnego. – To są kpiny żeby w XXI wieku ludzie ze wsi byli tak dyskryminowani i pozostawieni sami sobie na pastwę losu! Nie mamy żadnego wsparcia, ani poparcia pomimo wielu interwencji i próśb do władz naszej gminy oraz dyrektora instytucji zakładów komunalnych odpowiedzialnego za nadzór w sprawach odśnieżania gminnych dróg. – dodaje internautka.

- Owszem należy być wyrozumiałym i tolerancyjny w związku z taka a nie inną sytuacja pogodową z tym że są pewne granice tolerancji i ludzkiej wytrzymałości - a prośby nie pomagają. O ile przyjedzie już pług śnieżny na nasza drogę to przejedzie bardzo wąsko ( byle jak ), a za kilka godzin tworzą się już te same zaspy. Warunki są wręcz tragiczne i droga od przeszło trzech tygodni jest nieprzejezdna. Nie byłoby takiej sytuacji gdyby droga była porządnie, szeroko i systematycznie odśnieżona, dużym sprzętem typu "fadroma". W ciągu trzech tygodni drogowcy "odwiedzili" wieś Sokołowo-Parcele tylko dwa razy, przyjeżdżając niepozornymi koparkami w dodatku późnym wieczorem. Niestety ich praca na nic się zdała, gdyż rano droga wyglądała tak samo jak przed ich przyjazdem. Nie ma co się dziwić ponieważ tego typu sprzęt, jaki posiadają nasi drogowcy nie radzi sobie z taką ilością zasp i śniegu jaka jest na tej drodze. A zatem możliwość wydostania się choćby po to by zakupić chleb jest po prostu niemożliwa. - powiedziała mieszkanka Sokołowa.

Postanowiliśmy, dowiedzieć się jak sytuacja wygląda od strony Zakładu usług Komunalnych w Brześciu Kujawski: - Burmistrz dogadał się z rolnikami, aby Ci którzy mają odpowiedni sprzęt, pozwalający na odśnieżanie dróg wspomogli drogowców. Od 4 stycznia, jak tylko zima się zaczęła cały czas pracujemy i odśnieżamy drogi. Każdy ma swoje zdanie na temat dróg, czy się je odśnieża czy też nie. Jeżeli ludzie do mnie dzwonią lub do Zakładu Usług Komunalnych w Brześciu Kujawskim i przedstawiają sytuację, to w miarę możliwości odśnieżamy i dobijamy do ludzi. Niejednokrotnie bywa tak, że dostaje telefon, że karetka ugrzęzła w śniegu i od razu kierujemy w tamten rejon sprzęt do odśnieżania. Tak, więc każdy może liczyć na naszą pomoc. - powiedział Piotr Jaroszewski.

- Zostali Państwo delikatnie mówiąc "zbyci" tak samo jak i my gdy interweniujemy w tej sprawie, Pan burmistrz jest nieuchwytny, Pan Jaroszewski zbywa i nic nie robi w tej sprawie. Sołtys natomiast twierdzi ze interweniuje no ale pewności nie mamy. Jeśli chodzi o odśnieżanie i wspomaganie przez rolników w odśnieżaniu dróg wiejskich to i owszem dzieje się tak w Kąkowej Woli, w Rzadkiej Woli i w Guźlinie (ponieważ tamci rolnicy posiadają odpowiedni sprzęt) natomiast w Sokołowie niestety jest to niemożliwe, gdyż nikt nie jest w posiadaniu takiego sprzętu. Pozostawiam to juz bez komentarza i nie oczekuje już poprawy sytuacji. - odpowiada mieszkanka Sokołowa.

Możemy mięc tylko nadzieję, że obecny tydzień mieszkańcom pięciu gospodarstw wsi Sokołowa-Parcele przyniesie przysłowiowe światełko w tunelu i służby odśnieżające usuną zalegający z drogi śneg, aby mogli normalnie się poruszać.

Poniżej prezentujemy zdjęcia drogi pomiędzy wsią Sokołowo-Parcele, a Guźlinem.