Pozew przeciwko J.Chmielewskiemu umorzony
Sąd Rejonowy we Włocławku II Wydział Karny umorzył postępowanie w sprawie oskarżenia Jarosława Chmielewskiego przez prezydenta Andrzeja Pałuckiego.
Na konferencji prasowej Prawa i Sprawiedliwości radny Jarosław Chmielewski przedstawił postanowienie Sadu Rejonowego na mocy którego, odrzucony został pozew skierowany przez Andrzeja Pałuckiego przeciwko randemu PiS.
Oskarżenie dotyczyło wystosowanego 19 czerwca 2009 roku pisma do Przewodniczącego Rady Miasta Włocławek, w którym można było przeczytać, że: "Niżej podpisani stanowczo sprzeciwiają się także finansowaniu ze środków publicznych inwestycji takich jak naprawa kanalizacji deszczowej przy ulicy Kilińskiego, która to inwestycja de facto służy usuwaniu szkód wyrządzonych w toku realizacji prywatnej inwestycji polegającej na budowie CH Wzorcownia przez ciężkie pojazdy wywożace gruz. W naszej ocenie miasto powinno żądać usunięcia tych szkód i pokrycia wszelkich związanych z tym kosztów od inwestora odpowiedzialnego za ich powstanie, nie zaś wykorzystywaćna ich usunięcie środki publiczne" i słów Jarosława Chmielewskiego dotyczących rewitalizacji Placu Wolności "Proszę powiedzieć na jakiej podstawie Pan Prezydent zaciąga zobowiązania w postaci przygotowania projektów, które jeżeli nie będzie uchwalony Lokalny Program Rewitalizacji, nie wejdą nigdy w życie (...)"
Andrzej Pałucki złożył pozew przeciwko Jarosławowi Chmielewskiemu uzasadnił, że treść listu jak i wypowiedziane przez radnego 23.06.2009r. słowa mogą poniżyć go w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego do zajmowania stanowiska Prezydenta Miasta Włocławek.
Włocławski Sąd Rejonowy umorzył pozew Prezydenta Miasta Włocławek argumentując, że list jak i wypowiedź podczas sesji Rady Miasta, nie zawierały żadnych treści, które mogłyby poniżyć Andrzeja Pałuckiego lub narazić go na utratę zaufania niezbędnego do sprawowania funkcji prezydenta. W ocenie sądu krytyka J. Chmielewskiego dotyczącego sprawy przebudowy Placu Wolności oraz prowadzenia prac w zakresie przebudowy m.in. kanalizacji deszczowej na ul. Kilińskiego była dozwolona i mieszcząca się w ramach subiektywnej ujemnej oceny prowadzonych działań i nie miała na celu zniesławienia oskarżyciela prywatnego. Według sądu krytyka jest działaniem społecznie pożytecznym i pożądanym, a oskarżony nie kierował się dobrem osobistym jako krytykujący bowiem wypowiada się jako radny, a zatem osoba reprezentująca poglądy swoich wyborców.
- Cieszę się bardzo, że żyje w demokratycznym kraju, gdzie każdy może wyrażać opinie na temat tego jak funkcjonuje prezydent i nie musi obawiać się, że zostanie zastraszony, bo ktoś mu powie: za chwile zostaniesz człowieku skazany. Są niezawisłe sądy, które badają sprawy i podejmują rozstrzygnięcia, które mówią o tym, że dysputa polityczna jest wskazana, możliwa i należy zabierać głos w imieniu wyborców - powiedział Jarosław Chmielewski.
Prezydent Andrzej Pałucki nie zgadza się z wydanym postanowieniem sądu i będzie dochodził prawdy w Sądzie Okręgowym: - Uważam, że uzasadnienie posądzenia mnie o związki nieczyste, ekonomiczne z włocławskim przedsiębiorcom to nie jest krytyka, tylko jest to posądzenie. Nie czuję się związany w żaden sposób z włocławskim przedsiębiorcą, który wykonywał pewne prace i nie na rzecz miasta w związku z tym nie zgadzam się, że jest to krytyka. Postanowiłem poprzez kancelarię odwołać się do Sądu Okręgowego i doprowadzić do procesu a nie do administracyjnego odrzucenia pozwu. - komentuje Andrzej Pałucki.