Wydział Zarządzania Kryzysowego, Ochrony Ludności i Spraw Obronnych działający w imieniu Prezydenta Miasta na bieżąco monitoruje wpływ warunków atmosferycznych na sytuację hydrologiczną Włocławka. W wyniku utrzymującej się w styczniu dodatnich temperatur nastąpiło gwałtowne topnienie nagromadzonego śniegu co spowodowało podniesienie się poziomów wód na wszystkich rzekach i kanałach. Wynikiem takiej sytuacji były podtopienia na terenie całego kraju, w tym powiatu włocławskiego i miasta Włocławka. Już 1 stycznia 2011 r. woda rzeki Lubieńka, w rejonie dzielnicy Michelin (ulica Lipowa), zagroziła podtopieniem kilku nieruchomości. Według meteorologów i hydrologów tak wysokiej wody jeszcze nie było.

Na Wiśle zostały przekroczone stany alarmowe, utworzył się zator lodowy, który uniemożliwiał przepływ wody w rejonie od Warszawy do Stopnia Wodnego we Włocławku. Np. stany w Wyszogrodzie i Kępie Polskiej były przekroczone nawet o 2 metry. W związku ze znaczącym ociepleniem i przewidywanym wzrostem stanów wód w rzekach, z dniem 8 stycznia br. rozpoczęła się akcja lodołamania kry na zbiorniku włocławskim i w rejonie Stopnia Wodnego, która w dalszym ciągu trwa. 17 stycznia Wojewoda Kujawsko – Pomorski ogłosił od godz. 7.00 stan pogotowia powodziowego dla terenów województwa – gmin zlokalizowanych na terenach nadwiślańskich, w tym Włocławka.

17.01 do 19.01 w wyniku pracy lodołamaczy rzeka w rejonie Wyszogrodu i Kępy Polskiej została udrożniona. Na dzień 20 stycznia, na godz. 10.00 stan na wodowskazach wynosi:
Włocławek – 616 (16 cm powyżej stanu ostrzegawczego), Kępa Polska – 557 cm (107 cm powyżej stanu alarmowego), Wyszogród – 623 (73 cm powyżej stanu alarmowego). Przepływ wody przez zbiornik włocławski wynosi 3515 m³/s. Najwyższy, obserwowany poziom wody na włocławskim wodowskazie wynosił 627 cm w dniu wczorajszym, w godzinach wieczornych. Sytuacja na rzece Wiśle ulega stabilizacji i jest monitorowana przez wszystkie służby reagowania miasta. Obecnie występujący przepływ wynosi 3400 - 3500 m³/s i będzie utrzymywał się w dłuższym okresie czasu. Według prognoz IMiGW w Warszawie woda nie powinna przekroczyć we Włocławku stanu alarmowego.

- Całodobowo monitorowane są wały. Zamknięte zostały śluzy odprowadzające wodę. Obserwowany jest również stopień gromadzenia się wód, które przypływają z pól pod wały. Jeżeli zajdzie potrzeba będą one przepompowywane na drugą stronę wałów. Na obecną chwilę nie ma zagrożenia ze strony wałów. Ich stan oceniany jest jako dobry - powiedział prezydent Włocławka, Andrzej Pałucki.