Person attache olimpijskim w Londynie
Polityk i miłośnik sportu został attache olimpijskim polskich ekip. O dokonaniach polskich sportowców będzie informować podczas Letnich Igrzysk Olimpijskich w 2012 roku, a dzisiaj mówi o zmianach, jakie dokonały się w „dzielnicy zbrodni”.
Londyn już po raz trzeci będzie organizatorem Letnich Igrzysk Olimpijskich. Główne zawody rozgrywane będą w Hyde Parku, Greenwich Park, Regent's Park, na Wimbledonie oraz na odnowionym stadionie Wembley. „Sporo inwestują w Stratford w tej chwili, bo tutaj będzie wioska olimpijska i nieopodal powstaje stadion olimpijski. Jest tu dużo różnych nacji i można czuć się nieswojo, oczywiście trzeba wieczorami na siebie uważać” - piszą internauci, a ich opinie potwierdza Andrzej Person. - Anglicy po to wygrali igrzyska w 2005 roku, żeby tę najgorszą, kryminogenną dzielnicę Londynu, gdzie często od czterech pokoleń mieszkają bezrobotni, zamienić w miejsce godne do życia – mówi senator opowiadając o Stratford, wschodniej dzielnicy Londynu, nazywanej „stinky Stratford”. - Tutaj zanotowano najwięcej zbrodni w Europie, ale przede wszystkim jest to ziemia, gdzie znajduje się około 200 fabryk z najgorszymi pierwiastkami chemicznymi.
Dzisiaj jest to miejsce pracy, a po sportowcach goszczących w wiosce olimpijskiej, będą mieszkać ci, którzy osiedlili się tutaj wcześniej. - To nie będą lokale jednopokojowe, regenerujące kolejne kłopoty dla wielodzietnych rodzin. Każda rodzina z dwojgiem dzieci, będzie miała trzy sypialnie. I to będzie ta zmiana, o której słyszeli od dzieciństwa, że. mają szansę na lepsze,że mogą skończyć studia na Cambridge.