Jeśli posłowie dyskutują o sprawach regionalnych, to najczęściej tych dotyczących województwa wielkopolskiego. Frazy powiązane z tym terenem pojawiały się w ponad 40 dyskusjach toczonych na mównicy sejmowej. W sejmie często pojawiają się też tematy związane z województwami: warmińsko-mazurskim, śląskim i podkarpackim, mazowieckim, łódzkim i lubelskim. O każdym z nich posłowie dyskutowali ok. 30 razy.

Politycy na forum Sejmu rzadziej poruszają zagadnienia dotyczące mieszkańców świętokrzyskiego, małopolskiego i opolskiego. Każdego z tych regionów dotyczyło ok. 20 dyskusji – mówi Adrian Łaźniewski rzecznik prasowy PracujaDlaCiebie.pl. W tej kadencji najrzadziej dyskutuje się o sprawach Pomorza Zachodniego, które poruszane były jedynie 2 razy, kujawsko-pomorskiego (8) i Dolnego Śląska (9).
Częściej, bo ok. 12 razy, posłowie zajmowali się sprawami mieszkańców województw pomorskiego i lubuskiego oraz Podlasia (15 dyskusji).

Posłem, który najczęściej mówił o kujawsko-pomorskim z mównicy sejmowej jest  Łukasz Zbonikowski z PIS. Poseł domagał się budowy kolejnego stopnia wodnego na Wiśle. Wspominał o zagrożeniu dla regionu, które niesie stan techniczny włocławskiej tamy. Poseł bronił też sądów rejonowych, które mają zostać zlikwidowane.

Kujawy i Pomorze pojawiały się również w wypowiedziach posła z Wielkopolski Tadeusza Tomaszewskiego, który powoływał się na przykłady z tego regionu w dyskusjach nad kłopotami jakie samorządy mają z realizacją zadań związanych z organizacją tzw. pieczy zastępczej.
W Sejmie sprawy dotyczące kujawsko-pomorskiego poruszane są najczęściej przez posłów klubu parlamentarnego PIS, którzy wygłosili ok. 50 proc. wypowiedzi zawiązanych ze sprawami regionu. Na drugim miejscu znajduje się klub SLD (25 proc.). Dalej są PSL (13 proc.) i PO (12 proc.).

Analiza powstała na podstawie danych dostarczonych przez serwis PracujaDlaCiebie.pl ułatwiający monitorowanie prac Sejmu RP.