Pamięci ofiar katastrofy pod Smoleńskiem
Powraca temat nazwania włocławskiej ulicy lub skweru na pamiątkę 96 osób, które dwa lata temu zginęły podczas katastrofy pod Smoleńskiem. Rok temu mówił o tym nieżyjący już Bartłomiej Kołodziej, radny klubu PiS. Teraz temat powrócił za sprawą posła Łukasza Zbonikowskiego.
Rok temu radni klubu Prawo i Sprawiedliwość, reprezentowani przez Bartłomieja Kołodzieja, wystąpili z inicjatywą, aby uczcić pamięć ofiar z 10 kwietnia 2010 roku. Radny zaproponował, aby plac, który znajduje się przed Urzędem Miasta, nazwać Skwerem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. W XIX wieku ten teren stanowił teren ówczesnego cmentarza. Nadanie nazwy nie wiązałoby się z żadnymi kosztami poniesionymi przez mieszkańców, ponieważ nie trzeba by było wymieniać żadnych dokumentów – argumentował wówczas Kołodziej.
Dzisiaj do tematu politycy powracają. Łukasz Zbonikowski, poseł PiS, nie wskazuje na konkretne miejsce i mówi, że nadanie nazwy ulicy, skwerowi lub rondu nie niosłoby za sobą żadnych komplikacji dla mieszkańców miasta.
Poseł zapewnia, że nie chce, aby inicjatywa była zrealizowana podczas partyjnych przepychanek, bo te uwłaczałyby pamięci ofiar. Projekt uchwały jest już gotowy i przedstawimy go w odpowiednim czasie – powiedział Zbonikowski.
Przypomnijmy, że pamięci ofiar katastrofy jest poświęcona tablica wmurowana w jedną ze ścian włocławskiej katedry.
10 kwietnia, w całej Polsce odbędą się uroczystości upamiętniające II rocznicę katastrofy pod Smoleńskiem. We Włocławku, o godzinie 18.30, w katedrze odbędzie się masz święta, którą poprowadzi ksiądz biskup Wiesław Mering. Następnie zaplanowano złożenie kwiatów pod tablicą pamiętkową, okolicznościowe przemówienia oraz koncert smyczkowy.