Wczoraj dyżurny komendy miejskiej we Włocławku otrzymał zgłoszenie. U zbiegu ulic 3-go Maja i Cyganka w samochodzie za kierownicą śpi mężczyzna. Natychmiast skierował tam policyjny patrol. Być może mężczyzna potrzebuje pomocy. Na widok umundurowanego funkcjonariusza kierowca samochodu odpalił citroena berlingo i ruszył nie reagując na komendy wzywające go do zatrzymania. Policjanci natychmiast podjęli pościg używając także sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Dyżurny jednostki informowany o przebiegu akcji, skierował kolejne patrole do pomocy w zatrzymaniu niebezpiecznego kierowcy. 38-latek nie reagował na polecenia policjantów. Jadąc uszkodził nissana micra, latarnie uliczną i znaki drogowe. Zatrzymała go dopiero brama wjazdowa na posesję przy ul. Ogniowej. Policyjne radiowozy otoczyły citroena. Pomimo to kierowca chcąc odjechać potrącił policjanta, który usiłował go zatrzymać . Chwilę później Paweł.H został obezwładniony przez mundurowych. Jak się okazało miał 3,2 promila alkoholu w organizmie. Zatrzymano go w policyjnej izbie zatrzymań. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. Najpoważniejszy dotyczy napaści na policjanta, jazdy w stanie nietrzeźwym i spowodowania wypadku. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjant, który doznał obrażeń przebywa obecnie w szpitalu we Włocławku. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Źródło: KWP Bydgoszcz