Nie dla Tuska, tak dla TV Trwam
Tłumy sympatyków PiS, zwolenników TV Trwam i Radia Maryja oraz związkowcy "Solidarności" przeszli w sobotę ulicami Warszawy. W manifestacji "Obudź się Polsko" wzięła także udział liczna grupa działaczy włocławskich struktur związkowych. Wszyscy protestowali przeciwko polityce rządu, podnoszeniu wieku emerytalnego i brakowi dialogu społecznego.
W manifestacji, według różnych źródeł, wzięło udział od 40 do kilkuset tysięcy osób. Do Warszawy zjechało około 500 autokarów i 4 pociągi specjalne. Włocławek reprezentowało około 150 związkowców.
Jedziemy do Warszawy, żeby zamanifestować protest wobec obecnej sytuacji w kraju, powiększającego się bezrobocia, braku szacunku dla polskiego robotnika, podnoszenia wieku emerytalnego i barku dostępu TV Trwam do multipleksu cyfrowego mówił przed wyjazdem Janusz Dębczyński, zastępca przewodniczącego Zarządu Regionu toruńsko-włocławskiego NSZZ Solidarność.Demonstracja zaczęła się na Placu Trzech Krzyży od mszy świętej, której przewodniczył prałat Walenty Królak, proboszcz warszawskiej parafii św. Augustyna. Głos zabrał także ojciec Tadeusz Rydzyk. Dyrektor Radia Maryja wspominając pierwszą wizytę Jana Pawła II do kraju, mówił o powstaniu "Solidarności".
Redemptorysta upomniał się o miejsce TV Trwam na multipleksie cyfrowym . Stwierdził, także, że obecnie ludziom odmawia się prawa do wolnych mediów.
Ojciec Rydzyk dziękował organizacjom politycznym, które "chcą na fundamencie Ewangelii, budować przyszłość Polski. Zwracając się do prezesa PiS, powiedział:
Życzymy, aby pan to wszystko wytrzymał. Pan da siłę swojemu udowi. Alleluja i do przodu mówił dyr. Radia Maryja.Manifestacja maszerując przez Nowy Świat i Karkowskie Przedmieście udała się na Plac Zamkowy, gdzie wygłosił przemówienie Jarosław Kaczyński.
Do zebranych zwrócił się także Piotr Duda, szef NSZZ "Solidarność". Zapowiedział, że związek w dalszym ciągu będzie walczył o ludzi, którzy nie potrafią sobie dać rady w życiu.
Mamy dość zaciskania pasa, o czym mówią ekonomiści z pełnymi portfelami mówił Duda. Przewodniczący przypomniał, że związek złożył skargę do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy o podwyższeniu wieku emerytalnego.
My nie odpuścimy, mamy nadzieję, że jak zmieni się władza, ta ustawa trafi do kosza.Manifestacja przebiegła bardzo spokojnie, nie zanotowano żadnych incydentów i prowokacji.
Po raz pierwszy uczestniczyliśmy w tak wielkim zgromadzeniu ludzi, solidarnie wyrażających sprzeciw wobec polityki rządu. Jeśli będzie potrzeba zorganizowania kolejnej demonstracji, na pewno się przyłączymy i do Warszawy przyjedzie jeszcze więcej osób podsumował Janusz Dębczyński.