Jak już informowaliśmy w w niedzielę w miejscowości Dąb Polski doszło do wypadku. Czworo młodych ludzi wracało z włocławskiej dyskoteki do Płocka. Na ulicy Spokojnej kierowca prawdopodobnie nie zapanował nad autem i na łuku drogi uderzył i ściął metalowy słup przystanku. Pomimo poważnego uszkodzenia samochodu i obrażeń, jakie ponieśli pasażerowie kierowca pojechał dalej. Dopiero po kilkunastu kilometrach uczestnicy wypadku postanowili zawiadomić pogotowie. Niestety lekarz z załogi pogotowia, mimo podjętej reanimacji, stwierdził zgon 21-letniej kobiety na skutek odniesionych obrażeń. Druga z pasażerek z obrażeniami trafiła do szpitala. Z ustaleń policjantów wynika, że autem przemiennie kierowali dwaj mężczyźni w wieku 20 i 24 lat. Obaj byli nietrzeźwi i zostali osadzeni w policyjnym areszcie.
W prokuraturze mężczyźni usłyszeli zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i jazdy w stanie nietrzeźwym. Dzisiaj sprawcy zostali doprowadzeni do sądu, który przychylił się do wniosku śledczych i prokuratora wnioskujących o trzymiesięczny o tymczasowy areszt.
Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz jazdę w stanie nietrzeźwości sprawcom grozi do 12 lat pozbawienia wolności.