Nauczyciele szykują akcję protestacyjną
Włocławska oświata dryfuje, a kapitan tego statku czyli prezydent miasta podejmuje nieskoordynowane ruchy -- twierdzą lokalni politycy PO. Zarzucają władzom miasta, że subwencja oświatowa nie jest wykorzystywana zgodnie z przeznaczeniem i miasto nie przeprowadziło konsultacji środowiskowych w sprawie planowanych zwolnień pracowników oświaty. Stąd planowana akcja protestacyjna.
Dokąd zmierza włocławska oświata - pod takim hasłem działacze PO zorganizowali konferencję prasową, podczas której po raz kolejny wyrazili zaniepokojenie działaniami władz miasta dotyczącymi kwestii związanych ze szkołami.
Nie ma wizji rozwoju edukacji, nie ma strategii rozwoju, brak jest dialogu ze środowiskiem nauczycielskim, władze nie liczą się z rozwiązaniami prezentowanymi przez dyrektorów szkół, brak jest pełnej informacji o stanie edukacji wyliczała poseł Domicela Kopaczewska.
Politycy mówili również o zwolnieniach nauczycieli i pracowników obsługi administracyjnej.
Powodem jest niż demograficzny, niska subwencja oświatowa, reorganizacja szkolnictwa, zmieniona podstawa programowa i oczywiście zła polityka rządowa Platformy Obywatelskiej relacjonowała radna Ewa Szczepańska. W rzeczywistości zwolnienia wynikają ze złej polityki samorządowej.
Poseł odniosła się także do sprawy związanej z subwencją oświatową, która we Włocławku, jednym z nielicznych miasta, została zwiększona.
Według danych przekazanych wczoraj przez MEN miasto dostaje około 5 milionów złotych więcej na edukację. Z informacji wynika także, że będziemy mieli o około 100 uczniów więcej. Dlaczego zatem środki te nie są przeznaczone na edukację, czyli tak jak stanowi ustawa pyta Kopaczewska i stawia dość poważną tezę, że zadłużone miasto może je wykorzystywać na inne cele. Jakie konkretnie - tego na razie wskazać nie chciała, tłumacząc, że będzie można o tym mówić po rozliczeniu tegorocznego budżetu.
Co się dzieje z polską oświatą - takie pytanie należałoby zadać chociażby w kontekście konferencji naukowej, która odbyła się w PWSZ ripostuje Monika Budzeniusz. Wydatki na oświatę corocznie maleją, czego doświadcza także nasze miasto.
W tym tygodniu odbyło się zebranie Związku Nauczycielstwa Polskiego o Sekcji Oświaty NSZZ "Solidarność", na które została zaproszona Ewa Szczepańska. Z inicjatywy radnej została podjęta wspólna decyzja o zorganizowaniu 19 czerwca godzinnej akcji protestacyjnej nauczycieli solidaryzujących się ze zwolnionymi pracownikami oświaty. Pikieta odbędzie się pod Urzędem Miasta w godzinach od 14.00 do 15.00.