Włocławska wizyta posła nie była przypadkowa. Jak wyjaśniał Joachim Brudziński, podczas aktualnych podróży po Polsce, działacze z kierownictwa PiS odwiedzają byłe miasta wojewódzkie.
Prawo i Sprawiedliwość nie godzi się z taką polityką, która jest wdrażana od sześciu lat, a która skutkuje zwijaniem się takich ośrodków jak Włocławek. Nie zgadzamy się z tą strategią przygotowaną przez czmychających dziś do Brukseli ministrów Boniego i Rostowskiego, którzy mają być teraz zbawieniem dla kujawsko-pomorskiego mówił poseł podczas krótkiego spotkania z mediami.
Poseł zapewniał, że jego partia, w przeciwieństwie do Platformy Obywatelskiej, nie będzie się posługiwała hasłami, ale konkretnym programem, który zawiera trzy elementarne obszary: zdrowie, praca, rodzina.
Specjalistów i tych magików od pustej propagandy macie dookoła wystarczająco wielu. Prawo i Sprawiedliwość idzie do tych wyborów z merytorycznym programem powiedział Joachim Brudziński.
W spotkaniu z posłem wzięli udział między innymi poseł Łukasz Zbonikowski oraz kandydaci z listy PiS do Parlamentu Europejskiego: poseł Kosma Złotowski i włocławska radna dr Joanna Borowiak.