Straznicy schwytali Rottweilera
Wczoraj wieczorem strażnicy miejscy odłowili Rottweilera przy ulicy Skrajnej na włocławskim Michelinie. Pies biegał po ulicy, pomiędzy dziećmi, bez żadnej opieki. O zdarzeniu poinformował dyżurnego Straży Miejskiej zaniepokojony mieszkaniec.
To już kolejny pies odłowiony w krótkim czasie przez strażników miejskich. Na szczęście zwierzak nie był agresywny, więc nie było konieczności ściągania pracowników schroniska dla zwierząt. Strażnicy odwieźli psiaka we własnym zakresie.
Niestety, niepokoi w tym wszystkim fakt nieodpowiedzialnej opieki nad czworonogami. Efekty lekkomyślności posiadaczy psów nie należą do dziedziny abstrakcji lecz boleśnie ujawniają się co jakiś czas. W tym roku mieliśmy już we Włocławku kilka przypadków pogryzień. Jeden zakończył się trwałym kalectwem. Mężczyzna stracił kciuk.
Strażnicy miejscy nie zamierzają pobłażać nieodpowiedzialnym posiadaczom psów. W tym roku 32 osoby zostały ukarane mandatem karnym, wobec 24 skierowano wnioski ukaranie do sądu zaś 97 osób (szczególnie tych mających mniejsze pieski) zostało pouczonych. Działania te będą kontynuowane.
Municypalni o zagrożeniach ze strony psów oraz o sposobach reagowania w przypadku ataku rozmawiali również z dziećmi we włocławskich szkołach. Uczniowie dowiadywali się jak zachować się w obliczu ataku czworonoga. Co robić aby łagodzić agresję zwierzaka. Dzieciaki ćwiczyły również pozycję żółwia pozwalającą na minimalizowanie obrażeń podczas ataku.
(NS)