Poszukiwany jedenastolatek odnaleziony wycieńczony na polu
Sprawne i szybkie działanie włocławskich policjantów podjęte wspólnie z
wychowawcami ośrodka uratowały jedenastoletniego chłopca.
Dziecko zostało odnalezione wyziębione, przemoknięte. Teraz pozostaje
już pod opieką medyczną i nie zagraża mu żadne niebezpieczeństwo.
Dyżurny włocławskich mundurowych otrzymał po godzinie 23. od kolegów z komendy toruńskiej informacje o poszukiwaniach 11-latka. To właśnie stamtąd chłopiec oddalił się z ośrodka i po zgłoszeniu policjanci rozpoczęli jego poszukiwania. Chłopiec prawdopodobnie po godzinie 17 wysiadł z pociągu na włocławskim dworcu. Wszystko wskazywało na to, że mógł on piechotą udać się do swego rodzinnego domu w jednej z podwłocławskich miejscowości, oddalonej od Włocławka o prawie 30 km.
Policjanci natychmiast podjęli poszukiwania chłopaka. Pora, aura pogodowa nie sprzyjały tym działaniom. Było ciemno, zimno, padał deszcz. Każda chwila była niezwykle ważna. Mundurowi nie dawali jednak za wygraną. Kilka minut po północy, w trakcie działań policjanci usłyszeli okrzyk wychowawcy, który znalazł leżącego na polu chłopca. Dziecko było wycieńczone, zziębnięte, bez kontaktu.
Mundurowi sprawdzili funkcje życiowe chłopca, po czym został przeniesiony do samochodu wychowawcy. Tam policjanci okryli go kocem termiczny . Po pewnym czasie chłopiec został przeniesiony do domu, przebrany w ciepłe, suche ubrania. Po tym fakcie opieką medyczną objęła go załoga karetki pogotowia.