Samochód czy rower? Kujawsko-pomorski transport w liczbach
Nasz region jest trzecim najlepszym w kraju pod względem łącznej długości ścieżek rowerowych wzdłuż dróg, należymy też do województw o najgęstszej sieci kolejowej. Konsekwentnie inwestujemy również w pasażerską komunikację zbiorową.
W Kujawsko-Pomorskiem mamy ponad 900 kilometrów ścieżek rowerowych o znaczeniu komunikacyjnym (bez turystycznych szlaków rowerowych) i stale powstają nowe. W jednym tylko 2014 roku oddano do użytku 130 kilometrów bezpiecznych dróg dla rowerzystów.
Miejska komunikacja publiczna to obecnie ponad 1 600 kilometrów linii autobusowych i blisko 130 kilometrów linii tramwajowych, obsługiwanych przez ponad 700 pojazdów. Tramwaje – bardziej niż autobusy przyjazne środowisku - kursują w Bydgoszczy, Toruniu i Grudziądzu. Ten segment transportu był rozbudowywany i modernizowany dzięki europejskim środkom pomocowym poprzedniej perspektywy. Największym przedsięwzięciem była budowa 10-kilometrowej linii tramwajowej łączącej bydgoską dzielnicę Fordon z centrum miasta.
Kujawsko-Pomorskie to oczywiście także drogi kołowe (17 tysięcy kilometrów, w tym 165 km autostrady i 35 km w standardzie drogi ekspresowej) i jeżdżące po nich samochody (sporo ponad milion, czyli ponad 500 na każdy 1000 mieszkańców). Posiadamy coraz więcej aut, co nie znaczy, niestety, że są to sprawne i bezpieczne maszyny. Blisko 80% ma więcej niż 10 lat, co czwarta 16-20 lat, trzylatki to mniej niż 4 procent.
Jak wiadomo, utrzymanie wozu kosztuje, ale na szczęście nie wszystkie ceny rosną. Przyjazna środowisku bezołowiowa benzyna 95-oktanowa kosztuje dziś znacznie mniej niż dwa lata temu - średnia regionalna września 2016 to 4,52 złote za litr. Jednorazowa wizyta w myjni kosztuje około 19 złotych, kurs samochodowy kategorii B nieco ponad 1 200 złotych.