Strajk: włocławskie szkoły zawieszą flagi a nie zajęcia
Włocławski zarząd Związku Nauczycielstwa Polskiego popiera strajk nauczycieli sprzeciwiających się reformie oświaty, ale 31 marca nauczyciele z włocławskich szkół nie odejdą od tablic. Oznaką protestu mają być flagi narodowe i związkowe zawieszone na placówkach edukacyjnych.
W całym województwie kujawsko- pomorskim do strajku przystąpi około 300 placówek oświaty. Nauczyciele domagają się gwarancji zatrudnienia po wejściu w życie reformy oświatowej oraz 10-procentowej podwyżki płac. 31 marca w szkołach zamiast lekcji, mają się odbywać jedynie zajęcia opiekuńcze, a rodzice popierający protest namawiają, by w miarę możliwości tego dnia nie posyłać dzieci do szkoły.
Jak to będzie wyglądało w naszym mieście?
Zadecydował wynik referendum. Okazało się, że strajk nie zdobył poparcia więcej niż połowy nauczycieli. Zajęcia będą się odbywały zgodnie z planem, ale na placówkach zostaną wywieszone flagi związkowe i narodowe na znak solidarności z protestującymi - wyjaśnia Krzysztof Buszka, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego we Włocławku.
Natomiast rodzice popierający protest nauczycieli namawiają, by w piątek, w miarę możliwości, nie posyłać dzieci do szkół.