Zaledwie pół godziny później, w tym samym miejscu strażnicy zauważyli dwóch krzyczących i szarpiących się mężczyzn, którzy swoim zachowaniem zakłócili ład i porządek publiczny. Po chwili jeden z nich upadł na stojący pojazd dokonując w ten sposób jego uszkodzenia. Mężczyźni nie zważali na to, co się stało i dalej zachowywali się wobec siebie agresywnie. Ponieważ nie reagowali na polecenia strażników, ci musieli użyć środków przymusu bezpośredniego w postaci siły fizycznej i chwytów obezwładniających, następnie kajdanek założonych  na ręce. 

Wobec 47 letniego sprawcy uszkodzenia pojazdu, mieszkańca Śródmieścia znajdującego się pod wpływem alkoholu, zostanie skierowany wniosek o ukaranie do Sadu Rejonowego we Włocławku za zakłócenie ładu i porządku publicznego. Na wniosek właściciela uszkodzonego pojazdu dalsze czynności w tej sprawie przejął patrol policji, który przybył na miejsce zdarzenia. Drugi z mężczyzn na miejscu został ukarany mandatem karnym. 

W trakcie dalszej swojej służby strażnicy z Patrolu Interwencyjnego pomogli zakrwawionemu mężczyźnie na ul. 3 Maja, który został uderzony przez nieznanego sprawcę. Zlokalizowali i wylegitymowali wskazanego przez operatora monitoringu wizyjnego sprawcę pobicia, niestety pobity mężczyzna nie czekał na dalsza pomoc strażników i oddalił się. 

W sobotę 14 października około godz. 13:05 do dyżurnego Starzy Miejskiej wpłynęło telefoniczne zgłoszenie o mężczyźnie, który na Michelinie w rejonie ulicy Liściastej wycina drzewo. Wysłany na miejsce patrol Straży Miejskiej  złapał na gorącym uczynku mężczyznę w trakcie ścinania sosny, jak się okazało był to 60 letni mieszkaniec Michelina. 

Mężczyzna był dobrze przygotowany do kradzieży drewna, bo oprócz piły miał również własny wózek do transportu drewna. Sprawę przekazano do dalszego prowadzenia przez Komendę Miejską Policji we Włocławku.