Rafał Sobolewski nie zgadza się z opinią prezydenta
22 maja przewodniczący Rady Miasta, Rafał Sobolewski zwołał konferencję prasową, aby odnieść się to zarzutów prezydenta i jego zastępcy, którzy twierdzą, że radni blokują ich działania, co powoduje liczne opóźnienia w inwestycjach i bieżących działaniach samorządu.
We wtorek odbyła się konferencja prasowa z udziałem przewodniczącego Rady Miasta i jego zastępców. Podczas spotkania z mediami odniesiono się do opinii prezydenta, który twierdzi, że radni blokują działania inwestycji, poprzez opóźnienia z wyrażeniem zgody na przetargi. Jako przykład podali sprawę zieleni w mieście.
Przypomnijmy, że 16 maja odbył się briefing prasowy, którego tematem był stan zieleni w mieście. Brak ukwiecenia i zaniedbane trawniki, zastępca prezydenta ds. gospodarki miejskiej Jarosław Najberg, tłumaczył decyzją radnych, którzy odebrali prezydentowi ważne uprawnienia, przez co włodarz nie może zaciągać kredytów, ani też zawierać umów, jeśli nie są uwzględnione w budżecie rocznym,
więcej tutaj.
Przewodniczący Rafał Sobolewski twierdzi, że winę ponosi Urząd Miasta, gdyż nie dostarcza na czas materiałów, nad którymi radni mogliby procedować.
Prezydent oskarża niesłusznie, bo tak naprawdę nie mamy nad czym procedować, dlatego że nie dostajemy na czas materiałów, przypomnę, że w marcu i w kwietniu sesja odbyła się dwa razy w miesiącu. Byliśmy w gotowości wiele razy, aby procedować również w maju. Niestety śledząc kalendarz przesłanych materiałów do biura rady miasta nie udało się zwołać sesji w maju, tylko dlatego, że nie udaje się przygotować wszystkich materiałów sesyjnych na czas. Sprawa utrzymania zieleni jest tego przykładem. Przykładem, też jest nieudolności w zarządzaniu miastem i nieudolności jeśli chodzi o sprawne procedowanie, a także brak zrozumienia tego jak funkcjonuje samorząd – mówił przewodniczący Rady Miasta Rafał Sobolewski.
Zastępca prezydenta miasta ds. gospodarki miejskiej Jarosław Najberg, podczas briefingu informował, że pieniądze na utrzymanie zieleni w budżecie są i były zaplanowane, jednak nie można ich uruchomić, gdyż wszczęcie postępowania przetargowego wymaga uprawnień, a normalne funkcjonowanie utrzymania terenów zielonych będzie możliwe dopiero w lipcu po rozstrzygnięciu przetargu.