Podczas dzisiejszego spotkania z mediami senator Józef Łyczak, odniósł się do ogłoszonego kilka dni temu przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi programu dla rolników. Polska wieś ma się bowiem stać kołem zamachowym rozwoju polskiej gospodarki.
Minister rolnictwa został zobowiązany do opracowania bardzo szybko planu dla polskiej wsi i ten plan ma być oparty na trzech filarach, ochronie, wsparciu i rozwoju. Decyzje zapadają bardzo szybko w trudnych warunkach dla polskiego rolnictwa, gdyż gospodarze przeżywają skutki katastrofalnej suszy, która dotknęła około 4 miliony hektarów użytków rolnych w Polsce. W tej chwili pracują komisje w poszczególnych gminach, które szacują straty, następnie zostaną skierowane wnioski o wsparcie. Pomoc ma być udzielania w formie wsparcia finansowego na odtworzenie produkcji, która została zniszczona przez susze - powiedział senator Józef Łyczak
Rząd w programie dla polskiej wsi proponuje organizacje rynków zbytu i zapewnienie rolnikom, szczególnie z mniejszych gospodarstw, bezpośredniego udziału w rynku konsumenckim poprzez rozszerzenie sprzedaży detalicznej i rolniczego handlu detalicznego. Drugi z filarów zakłada utworzenie Narodowego Holdingu Spożywczego, który będzie alternatywą dla firm przejętych w ramach prywatyzacji na początku okresu transformacji. Zapewniony zostanie organizacyjny i właścicielski udział rolników-producentów rolnych w firmach Holdingu. Wsparciem ma być również większe dofinansowanie do paliwa rolniczego w celu zmniejszenia kosztów w gospodarstwach rolnych przy uprawie pól i hodowli bydła.
Jak poinformował senator Józef Łyczak na terenie kraju nie będzie zakazu hodowli zwierząt futerkowych oraz uboju rytualnego.
Byłem przeciwnikiem likwidacji produkcji zwierząt futerkowych i uboju rytualnego, ustawy nie zostają wycofane z sejmu, zostały wycofane tylko te zapisy, które doprowadziłyby do upadku ferm, z tego tytułu budżet państwa otrzymuje około dwóch miliardów czystego zysku, oprócz tego te zwierzęta przerabiając na odpady mięsne zarabiają jak gdyby miliard złotych. Wstrzymując natomiast ubój rytualny narazilibyśmy na kompletna klapę i bankructwo producentów wołowiny, bo jednak rynki arabskie nie przyjmą mięsa w innej formie, ten ubój w mojej ocenie jest najbardziej humanitarny – mówił senator Prawa I sprawiedliwości Józef Łyczak
Choć temat hodowli zwierząt futerkowych i uboju rytualnego nadal budzi kontrowersje etyczne i moralne, zapadła decyzja, która ma być dobra dla polskiego budżetu.